Jak czytamy w Dzienniku Gazecie Prawnej, w firmach danych przybywa tak szybko, że przedsiębiorstwa nie radzą sobie z ich zabezpieczeniem. A wyciek newralgicznych informacji może skutkować nadszarpnięciem reputacji.
Jak wynika ze statystyk zebranych przez IDC Digital Universe, 3 lata temu jedna trzecia danych firm wymagała ochrony. Przez najbliższe 7 lat odsetek ten wzrośnie do 40 proc. Do 2020 roku łączna ilość danych przechowywanych na Ziemi wyniesie 40 zettabajtów (40 tryliardów bajtów), o 5 zettabajtów więcej, niż przewidywano wcześniej. Wraz ze wzrostem ilości danych wzrastają obawy dotyczące ich ochrony.
Według badania PwC prawie połowa ankietowanych przedsiębiorców zasygnalizowała wzrost zagrożenia atakami hakerów. Firmy najbardziej obawiają się kradzieży informacji i utraty danych osobowych. Zdaniem Zuzanny Szymańskiej z firmy netAkademia to właśnie dane nierzadko decydują o pozycji rynkowej, reputacji i przewadze konkurencyjnej firm. (ks)


