Dział PR czy agencja?
Adam Mitura na łamach Pulsu Biznesu rozważa zalety i wady zatrudniania agencji PR lub prowadzenia przez firmy wewnętrznego działu komunikacji. Agencje mają opinię bardziej kreatywnych, jednak korzystanie z ich usług wydaje się rozwiązaniem droższym. „Zadaniem public relations jest kształtowanie wizerunku firmy i jego obrona w sytuacjach kryzysowych.
O ile pierwsze zadanie może realizować agencja, o tyle w drugim przypadku zupełnie nie dopuszczam takiego rozwiązania. Tu niezbędne jest uczestniczenie w życiu firmy” – mówi dla Pulsu Biznesu Tomasz Syller, wiceprezes Grupy Kolastyna. Zdaniem przedstawicieli firm, główną zaletą działów PR jest dogłębna znajomość przedsiębiorstwa. „Odpowiedzialne za to osoby mają lepszy niż zewnętrzna agencja kontakt z innymi pracownikami i dzięki temu większy i szybszy dostęp do informacji” – pisze Mitura. Zdaniem cytowanej przez autora Iwony Trochimczuk, dyrektor marketingu firmy Cezex, „Skutki działań komórki wewnętrznej mogą być takie same, jak uzyskane przez wyspecjalizowaną firmę, a w działaniach skierowanych do pracowników nawet znacznie wyższe. Poza tym koszt utrzymania firmowych służb PR jest niższy.”.
Natomiast przedstawiciele agencji podkreślają, że własne PR mogą prowadzić jedynie firmy, które nie chcą działać intensywnie na zewnątrz. „Rozwiązanie domowe wystarczy, jeżeli PR sprowadza się tylko do okazjonalnego wysyłania informacji prasowych i zorganizowania raz na kilka miesięcy spotkania z dziennikarzami.” – mówi Ryszard Solski, dyrektor generalny agencji Sigma.