Efekt Ala Gore’a

Na stronie travel.latimes.com czytamy o hotelach „bardziej przyjaznych środowisku”. Alfred Borcover, autor tekstu, nazywa ten proces „efektem Ala Gore’a” i jego ostatniego filmu „An Inconvenient Truth”. Hotele coraz częściej proszą swoich klientów, by używali ręczników i pościeli dłużej niż jeden dzień, oszczędzali wodę czy prąd. Na tym się jednak nie kończy.

Hotele kupują urządzenia i krany oszczędzające wodę, segregują śmieci, instalują energooszczędne żarówki, używają materiałów „ekologicznych”, oferują też bezpłatny parking dla samochodów z napędem hybrydowym, będący połączeniem silnika spalinowego i elektrycznego. Według Borcovera, w przyszłości wszystkie hotele będą musiały stać się przyjazne naturze, żeby być konkurencyjne.

Jednak z ankiety StudyLogic, przeprowadzonej drogą telefoniczną, wynika, że większość klientów hoteli nie zwraca uwagi na ochronę środowiska i ekologiczne zachowanie. 70 proc. ankietowanych używa codziennie nowej minibutelki z szamponem czy odżywką podczas pobytu w hotelu. 75 proc. oczekuje każdego dnia świeżego ręcznika w pokoju, choć we własnym domu tak nie robi. 62 proc. zużywa więcej wody i energii niż w domu, ponieważ „nie płacą za to”. (ak)