Naciśnij przycisk odtwarzania, aby odsłuchać tę zawartość
1x
Szybkość odtwarzania- 0.5
- 0.6
- 0.7
- 0.8
- 0.9
- 1
- 1.1
- 1.2
- 1.3
- 1.5
- 2
Polskie piwa mają promować kraj za granicą. „proudly made in poland” – taki znak mają nosić za granicą polskie marki piwa. informacja na etykietach będzie przypominać konsumentom, że mają w rękach napój wyprodukowany nad wisłą. pomysłodawcy inicjatywy – związek pracodawców przemysłu piwowarskiego browary polskie oraz polska agencja inwestycji i handlu (paih) – przekonują, że chcą też wspomagać budowanie wizerunku polski jako kraju pochodzenia produktów spożywczych wysokiej jakości oraz wiarygodnego partnera handlowego. „mamy powód do dumy. piwo z polskich browarów to produkt uwarzony z doskonałych polskich składników, czerpiący z wiedzy i doświadczenia wielu pokoleń naszych piwowarów” – przekonuje w informacji prasowej bartłomiej morzycki, dyrektor generalny zppp browary polskie. wtóruje mu tomasz pisula, prezes paih: „mamy naprawdę doskonałe produkty o światowej jakości, które z dumą powinniśmy promować za granicą. projekt »proudly made in poland« branży piwowarskiej jest pierwszą tego rodzaju inicjatywą. jestem przekonany, że będzie stanowił zachętę dla zagranicznej ekspansji innych branż i kategorii produktów spożywczych”. robert stępowski, ekspert ds. marketingu miejsc, o inicjatywie browarów polskich i paih wypowiada się pozytywnie. „każda forma promocji polski i polskich produktów poza granicami kraju, pokazywanie, że jesteśmy nowoczesnym i wciąż rozwijającym się krajem z wysokiej jakości produktami, jest godna pochwały i dobrze, iż ta inicjatywa się zrodziła. mam nadzieję, że w przyszłości do projektu dołączą także browary rzemieślnicze, bo w tym segmencie piw polska jest bardzo silna i warto pomagać małym producentom się rozwijać” – mówi ekspert w rozmowie z proto.pl. stępowski ma jednak zastrzeżenia: kolejny znak, który ma promować polskę za granicą, jest niespójny z innymi. własne mają ministerstwo spraw zagranicznych, polska organizacja turystyczna, ministerstwo przedsiębiorczości i technologii (niedawno zaprezentowana marka polskiej gospodarki) czy, ostatnio, polska fundacja narodowa. „z czym tak naprawdę kojarzy się na świecie polska? czy »made in poland« dla konsumentów z europy i świata coś znaczy? coś, co sprawia, że chętniej oni sięgają po produkty z polski? czy jest to jakiś konkurencyjny wyróżnik? niestety nie. wciąż na szczeblu rządowym nie ma określonej strategii, jaki wizerunek polski i pochodzących z niej produktów powinniśmy budować” – przyznaje specjalista od marketingu miejsc. bartłomiej morzycki z browarów polskich, poproszony o wyjaśnienie pomysłu stworzenia nowej inicjatywy, tłumaczy, że dotychczasowo istniejące projekty – jak na przykład ten ministerstwa przedsiębiorczości i technologii – nie do końca pasowały do pomysłu twórców „proudly made in poland”. „założenia naszego projektu tylko częściowo pokrywają się z założeniami, jakie towarzyszyły stworzeniu marki polskiej gospodarki, który to projekt ma zdecydowanie szerszy charakter i służy także promocji polskich przedsiębiorców, wzmocnieniu relacji biznesowych z polską itp.” – napisał w przesłanym e-mailu morzycki. tak czy inaczej, twórcy akcji ze swoim przekazem chcą dotrzeć do milionów zagranicznych konsumentów – według danych dostarczonych przez browary polskie, nasz kraj sprzedaje piwo już do 80 państw, a w 2017 roku wyeksportował ponad 3,3 miliona hektolitrów napoju. polskie browary zalewają głównie kraje unii europejskiej, choć spożywa się je też w stanach zjednoczonych, kanadzie czy niektórych krajach azjatyckich. pierwsze partie piwa z napisem przypominającym o polskim pochodzeniu są już dostępne m.in. w wielkiej brytanii. znak „proudly made in poland” będzie widoczny na etykietach piwa największych krajowych producentów zrzeszonych w zppp browary polskie: kompanii piwowarskiej, carlsberg polska i grupy żywiec. (mp).
„Proudly made in Poland” – taki znak mają nosić za granicą polskie marki piwa. Informacja na etykietach będzie przypominać konsumentom, że mają w rękach napój wyprodukowany nad Wisłą. Pomysłodawcy inicjatywy – Związek Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego Browary Polskie oraz Polska Agencja Inwestycji i Handlu (PAIH) – przekonują, że chcą też wspomagać budowanie wizerunku Polski jako kraju pochodzenia produktów spożywczych wysokiej jakości oraz wiarygodnego partnera handlowego.
„Mamy powód do dumy. Piwo z polskich browarów to produkt uwarzony z doskonałych polskich składników, czerpiący z wiedzy i doświadczenia wielu pokoleń naszych piwowarów” – przekonuje w informacji prasowej Bartłomiej Morzycki, dyrektor generalny ZPPP Browary Polskie. Wtóruje mu Tomasz Pisula, prezes PAIH: „Mamy naprawdę doskonałe produkty o światowej jakości, które z dumą powinniśmy promować za granicą. Projekt »Proudly made in Poland« branży piwowarskiej jest pierwszą tego rodzaju inicjatywą. Jestem przekonany, że będzie stanowił zachętę dla zagranicznej ekspansji innych branż i kategorii produktów spożywczych”.
Robert Stępowski, ekspert ds. marketingu miejsc, o inicjatywie Browarów Polskich i PAIH wypowiada się pozytywnie. „Każda forma promocji Polski i polskich produktów poza granicami kraju, pokazywanie, że jesteśmy nowoczesnym i wciąż rozwijającym się krajem z wysokiej jakości produktami, jest godna pochwały i dobrze, iż ta inicjatywa się zrodziła. Mam nadzieję, że w przyszłości do projektu dołączą także browary rzemieślnicze, bo w tym segmencie piw Polska jest bardzo silna i warto pomagać małym producentom się rozwijać” – mówi ekspert w rozmowie z PRoto.pl.
Stępowski ma jednak zastrzeżenia: kolejny znak, który ma promować Polskę za granicą, jest niespójny z innymi. Własne mają Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Polska Organizacja Turystyczna, Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii (niedawno zaprezentowana Marka Polskiej Gospodarki) czy, ostatnio, Polska Fundacja Narodowa. „Z czym tak naprawdę kojarzy się na świecie Polska? Czy »Made in Poland« dla konsumentów z Europy i świata coś znaczy? Coś, co sprawia, że chętniej oni sięgają po produkty z Polski? Czy jest to jakiś konkurencyjny wyróżnik? Niestety nie. Wciąż na szczeblu rządowym nie ma określonej strategii, jaki wizerunek Polski i pochodzących z niej produktów powinniśmy budować” – przyznaje specjalista od marketingu miejsc.
Bartłomiej Morzycki z Browarów Polskich, poproszony o wyjaśnienie pomysłu stworzenia nowej inicjatywy, tłumaczy, że dotychczasowo istniejące projekty – jak na przykład ten Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii – nie do końca pasowały do pomysłu twórców „Proudly made in Poland”. „Założenia naszego projektu tylko częściowo pokrywają się z założeniami, jakie towarzyszyły stworzeniu Marki Polskiej Gospodarki, który to projekt ma zdecydowanie szerszy charakter i służy także promocji polskich przedsiębiorców, wzmocnieniu relacji biznesowych z Polską itp.” – napisał w przesłanym e-mailu Morzycki.
Tak czy inaczej, twórcy akcji ze swoim przekazem chcą dotrzeć do milionów zagranicznych konsumentów – według danych dostarczonych przez Browary Polskie, nasz kraj sprzedaje piwo już do 80 państw, a w 2017 roku wyeksportował ponad 3,3 miliona hektolitrów napoju. Polskie browary zalewają głównie kraje Unii Europejskiej, choć spożywa się je też w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie czy niektórych krajach azjatyckich. Pierwsze partie piwa z napisem przypominającym o polskim pochodzeniu są już dostępne m.in. w Wielkiej Brytanii.
Znak „Proudly made in Poland” będzie widoczny na etykietach piwa największych krajowych producentów zrzeszonych w ZPPP Browary Polskie: Kompanii Piwowarskiej, Carlsberg Polska i Grupy Żywiec. (mp)