Fanpage nie da zarobić - to tylko kwestia prestiżu
Na facebookowym fanpage’u nie da się zarobić. Firmy zakładają je jednak, bo liczą na zwiększenie lojalności ludzi wobec firm, dyskusje i stworzenie mikrospołeczności wokół swoich produktów – czytamy w Uważam Rze.
Fanpage może pomóc w zwiększeniu sprzedaży, poprzez prowadzenie programów lojalnościowych oraz rozdawanie rozmaitych kuponów. Najważniejsze są jednak publikowane na nim informacje. Jako przykład autorzy tekstu podają kluby i teatry, które zamieszczają na Facebooku listę aktualnych wydarzeń oraz wysyłają je swoim fanom w e-mailach.
W realizacji zamierzonych przez firmy celów pomaga wykorzystywanie powiązań między użytkownikami. Użytkownicy łatwiej przekonują się do danej marki gdy wiedzą, którzy z ich znajomych już ją polubili. Z badania firmy Nielsen cytowanego przez tygodnik wynika, że 2 proc. fanów strony danej firmy deklaruje chęć zakupu jej produktów. W przypadku, gdy na tej stronie pojawia się okienko informujące o znajomych, którzy już ją polubili, wtedy odsetek ten wzrasta do 8 proc.
Posiadanie licznego grona fanów jest także kwestią prestiżową. „Równocześnie rosną w siłę i coraz więcej zarabiają firmy, które przygotowują akcje pozyskiwania fanów dla profili innych – zwłaszcza wielkich i znanych marek” – czytamy. Z drugiej strony kwitnie handel fanami. Niektóre firmy decydują się na kupno profili wraz z fanami. (ks)