Zdaniem Tomasza Sakiewicza, publikującego gościnnie na łamach Rzeczpospolitej, o prezydencie Kaczyńskim nie napisano dotychczas solidnego tekstu analizującego jego wizerunek. Zdaniem autora niezależnie od tego, czy opisywali go jego zwolennicy czy przeciwnicy, popełniali oni „infantylny błąd przedstawiania działań głowy państwa poprzez jego porażki, gafy albo medialne sukcesy”, a nie przez jego polityczne dokonania, czytamy w tekście.
Autor, redaktor naczelny Gazety Polskiej, próbuje nakreślić wizerunek głowy państwa poprzez analizę „filarów” polityki prezydenta. Pisze przede wszystkim o zasługach prezydenta w budowaniu pozycji naszego kraju w Unii Europejskiej, o zacieśnianiu dzięki Kaczyńskiemu „więzi z najsilniejszymi mocarstwami świata”. Wiele uwagi poświęca także polityce wschodniej prezydenta, dla realizacji której Kaczyński miał nawet zaryzykować konflikt z własnym elektoratem.
Z perspektywy wizerunkowej, podkreśla Sakiewicz, Kaczyński jest „całkowitym zaprzeczeniem Tuska”. „To ułatwia jego przeciwnikom ataki i osłabia skuteczność działań”- dodaje. Zdaniem autora obu polityków różni również to, że prezydentowi bardziej zależy na efektach niż na ładnym opakowaniu swojej polityki, czytamy.(ał)
