Fleishman-Hillard przeprasza za najbardziej tandetną informację prasową w historii

dodano: 
11.06.2012
komentarzy: 
0

Firmy w swoich informacjach prasowych często odnoszą się do aktualnych, szeroko komentowanych wydarzeń. Jednak w sytuacji, gdy tym wydarzeniem jest morderstwo i ćwiartowanie zwłok, trudno dać sobie uciąć rękę za PR-owy sukces.

Kanadyjska firma BackCheck specjalizuje się w ustalaniu przeszłości wskazanych osób. Postanowiła ona wykorzystać głośne morderstwo dokonane przez kanadyjskiego aktora porno, który zamordował i poćwiartował swojego kochanka oraz doniesienia o niedawnej strzelaninie, w trakcie której inny Kanadyjczyk zastrzelił dwie osoby po czym popełnił samobójstwo.

W odpowiedzi na powyższe wydarzenia agencja Fleishman-Hillard Canada przygotowała dla swojego klienta informację prasową. „Kanadyjczycy, którzy nie uważają za istotne sprawdzić przeszłości najemców swoich mieszkań, powinni pomyśleć dwukrotnie”. Wiadomo także, co o powyższej informacji myśli prezes agencji Fleishman-Hillard Canada John Blythe. „Nasza firma podjęła niewłaściwą decyzję – starając się wykorzystać ostatnie doniesienia w działaniach na rzecz klienta. Wykorzystanie tak tragicznych wydarzeń było oczywistym błędem” – czytamy w oświadczeniu.

„Przepraszam wszystkich tych, którzy uznali, że było to w złym tonie” – stwierdził natomiast prezes BackCheck Dave Dinesen. Choć nie omieszkał dodać: „Jeśli wynająłbym komuś mój dom, chciałbym wiedzieć, kto z niego korzysta”. (ks)

 

Źródło:

prdaily.com, Company, PR firm apologize for ‘tackiest press release in human history’, Michael Sebastian, 05.06.2012.
komentarzy:
0
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin