Fundacja Republikańska: w branży public affairs popyt może przewyższyć podaż

dodano: 
29.10.2019
komentarzy: 
0

Fundacja Republikańska przewiduje, że ze względu na rosnące zainteresowanie usługami public affairs w przyszłości popyt może przewyższyć podaż. Autorzy raportu o stanie tej branży w Polsce i za granicą widzą tu zagrożenie reputacyjne.

„Na rynku zabraknie dobrych specjalistów – rozumiejących istotę PA, doświadczonych w realizacji kampanii, a przede wszystkim doceniających wagę uczciwości i etyki. Nie byłoby dobrze, gdyby taką lukę rynkową wypełnili ludzie o niższych kwalifikacjach. Mogliby szybko zniszczyć reputację młodej branży public affairs i już na starcie obciążyć ją negatywną konotacją (w pewnej mierze analogicznie, jak stało się to z lobbingiem)” – czytamy w raporcie „Public affairs w Polsce – rola, stan i perspektywy”.

Wspomniana Fundacja Republikańska zaprezentowała dokument podczas ostatniego Kongresu 590. Raport został przygotowany we współpracy z agencjami CEC Government Relations, FleishmanHillard Warsaw, Neuron Agencja PR, TBT i Wspólnicy oraz OBTK.

Jak autorzy opisują we wstępie, dokument ma przybliżyć szerszej publiczności istotę działalności public affairs oraz opisać jej teoretyczne i praktyczne znaczenie dla przedsiębiorstw, administracji publicznej i organizacji pozarządowych.

Raport stara się więc uporządkować chaos definicyjny i pojęciowy – tłumaczy różnicę między public affairs a lobbingiem (ten ostatni jest jednym z narzędzi PA), wylicza szereg technik, jakie mają do dyspozycji eksperci z tej branży, i omawia, kto, po co i jak może wspierać realizację celów danej organizacji. Dokument omawia także systemy public affairs w Niemczech, Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii, a regulacje ostatniego kraju przedstawia jako przykład dobrych praktyk.

Fundacja Republikańska zwraca też uwagę, że działania PA nie odbywają się wyłącznie na szczeblu parlamentarnym („Coraz częstsze jest realizowanie lokalnych kampanii PA, których adresatem jest administracja samorządowa” – czytamy w raporcie). Eksperci od public affairs utrzymują też kontakty z liderami opinii, społecznościami lokalnymi czy środowiskiem naukowym. Proces wywierania wpływu działa też w drugą stronę – przypominają autorzy.

Choć z raportu wynika, że branża PA ma przed sobą okres rozwoju (autorzy nie podają jednak dokładnych przewidywań), zauważają kilka problemów. „Jak wskazywał Kuba Giedrojć, jedną z podstawowych barier w budowaniu relacji z administracją publiczną jest słabość istniejących form dialogu. Brakuje transparentnej przestrzeni do komunikacji, w której obie strony mogłyby przedstawiać swoje argumenty” – czytamy.

Fundacja Republikańska pisze, że obowiązujące w Polsce regulacje prawne dotyczące branży są niewystarczające i nieprecyzyjne. Przypomina też, że procedowana w 2017 roku ustawa o jawności życia publicznego wciąż jest na etapie projektu.

Autorzy raportu rekomendują, by branża pomyślała nad stworzeniem katalogu dobrych praktyk oraz prowadzeniem działań edukacyjnych i informacyjnych (skierowanych do sektora prywatnego i publicznego). Zachęcają też ekspertów ds. PA, by... bliżej ze sobą współpracowali. „Może to pozwolić na wymianę doświadczeń i realizację wspólnych projektów. Organizacja branżowa mogłaby także być motorem rozwoju i inicjatorem edukacji w zakresie PA” – czytamy.  

Cały dokument dostępny jest na stronie. (mp)

X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin