Górak: PR? Już niedługo raczej brand journalism!
dodano:
23.12.2014
komentarzy:
2
Zauważmy kilka trendów.
- Agencje PR ze swoimi tradycyjnymi komunikatami prasowymi prędzej czy później wypadną z rynku. Komunikaty prasowe – takie, które mają szansę się przebić w mediach, coraz rzadziej mają postać suchej informacji, którą następnie wzbogaca, zobiektywizuje i opatrzy wyważonymi wypowiedziami ekspertów niezależny dziennikarz;
- Materiały, które są skuteczne w pracy PR-owca, to coraz częściej materiały wręcz dziennikarskie. Dobrze, ciekawie napisane, poprzedzone rzetelnym researchem;
- Wciskanie atrakcyjnych z punktu widzenia marki materiałów czytelnikom czy widzom za pośrednictwem mediów jest słabe. I nieskuteczne. Żyjemy w erze komunikacji rozdrobnionej, spersonalizowanej, cyfrowej, wizualnej, zawsze online, mobilnej.
- Media internetowe i papierowe - z małymi wyjątkami - są w złej kondycji finansowej i jakościowej.
- Agencje PR mogą się wybić i przeżyć walcząc jednocześnie jakością, zaangażowaniem i specjalizacją. A coraz to nowych specjalizacji pojawia się całe mnóstwo, my jako Profeina obraliśmy sektor ecommerce i młode, innowacyjne podmioty.
ERGO:
Naprawdę, zaprawdę, utwierdzam się od kilku lat w przekonaniu, że przyszłością PR-u na ten rok i na kilka kolejnych jest „brand journalism” – tworzenie dobrej treści wokół marki przy wykorzystaniu dziennikarskich umiejętności i warsztatu. Nie ma odwrotu. Aby taką komunikację skutecznie prowadzić potrzebna jest i specjalizacja i solidna strategia komunikacji, która definiuje te konteksty, które warto w imieniu marki poruszać. Bez kompromisów w sferze rzetelności i ukłonów w stronę klienta.
Magdalena Górak, Profeina