Ikea: szpiegowanie sposobem na pracownika

Sposób na pracownika? Francuska filia Ikea nie przebierała w środkach. Media ujawniły, że szefostwo nielegalnie szpiegowało pracowników na zwolnieniu, działaczy związkowych, a także klientów, którzy składali skargi – czytamy w wyborcza.biz.

W tej sprawie zostało oskarżonych kilkunastu byłych oraz obecnych menadżerów Ikea. Ponadto jedna z ofiar szpiegowania - Virginie Paulin - dostała odszkodowanie w wysokości 60 tys. euro. Sprawa wyszła na jaw w 2012 roku, dzięki francuskiemu tygodnikowi „Le Canard Enchaine”, który przedstawił korespondencję pomiędzy szefem działu zarządzania ryzykiem firmy a przedstawicielami agencji ochroniarskiej – informuje serwis. Listy dotyczyły pytań o dane osobowe konkretnych osób. Okazuje się, że takich przypadków było wiele, a detektywi byli zatrudniani m.in. do sprawdzania kandydatów do pracy, zbierania dowodów defraudacji, śledzenie działaczy związkowych oraz do zbierania materiałów przeciwko zarzutom klientów. Ikea na tego typu działalność przeznaczyła prawie pół miliona euro.

Zaś rzecznik Ikea stwierdził, że zostanie wszczęte wewnętrzne dochodzenie. Dodał, że „w sposób jasny i zdecydowany potępia wszelkie nielegalne działania, które są sprzeczne z tak ważnymi wartościami jak ochrona życia prywatnego”, ale nie potwierdził zarzutów stawianych przez francuskie media.(kg)