„Wizerunkiem działu informatyki trzeba zarządzać nie mniej starannie niż infrastrukturą, aplikacjami, projektami i procesami wsparcia” – pisze Monika Stępień w magazynie ComputerWorld. Autorka opisuje dwa różne spojrzenia na pracę działów IT w firmach. „Oto więc podwójny portret informatyków. We własnych oczach kreatywni, świetnie wykształceni, błyskotliwi w działaniu i obarczeni ogromną odpowiedzialnością; w oczach odbiorców biznesowych – niekomunikatywni, zarozumiali i do tego zbyt kosztowni”.
Jako jeden z powodów takiej sytuacji Stępień wymienia wzajemne niezrozumienie biznesu i informatyki wynikające m.in. z hermetycznego języka informatyków i ich priorytetów nie zawsze tożsamych z priorytetami biznesowymi. Autorka podkreśla też, że sytuacja ta „to naturalna konsekwencja dojrzewania informatyki w przedsiębiorstwie”, ostrzega ona też, że praca nad wizerunkiem wymaga czasu i aktywności przede wszystkim ze strony samych działów IT. Podkreśla rolę regularnej i spójnej informacji ze strony informatyków. Jej zdaniem kluczowe także jest „znalezienie takiego języka i zestawu pojęć oraz liczb, które pozwolą pokazać wartość, jaką dział informatyki stanowi”. (psp)


