piątek, 6 grudnia, 2024
Strona głównaAktualnościJak przywódcy wybranych krajów komunikowali się podczas pandemii? Raport sieci IPREX

Jak przywódcy wybranych krajów komunikowali się podczas pandemii? Raport sieci IPREX

Globalna sieć agencji PR IPREX opublikowała raport „What’s Working To Calm Hearts Worldwide”, w którym oceniono komunikację przywódców wybranych krajów w czasie pandemii. W materiale opisano 14 państw: Australię, Cypr, Danię, Francję, Niemcy, Grecję, Indie, Irlandię, Japonię, Meksyk, Polskę, Szwecję, Wielką Brytanię i Stany Zjednoczone.

Raport powstał we współpracy z partnerami organizacji z różnych krajów, m.in. z polską agencją More Communications Agency, która od 2017 roku jest członkiem IPREX. „Po raz pierwszy na naszych oczach rozgrywa się jeden, wspólny dla całego świata kryzys o tak wielkiej skali. IPREX wykorzystał swoją siłę, jaką jest obecność w 29 krajach, do zbadania, jak różne kultury radzą sobie z tą sytuacją, a także jaka jest w tym rola komunikacji” – mówi Jakub Zajdel, CEO More communications agency i IPREX EMEA President.

Działania Polski zatytułowano w raporcie jako „Polska – koronawirus vs wybory prezydenckie”, ponieważ – jak czytamy – pandemia od wczesnego etapu pozostawała tu w cieniu wyborów. Zdaniem autorów sytuacja w kraju była surrealistyczna ze względu na nieodwołanie wyborów w maju i jednoczesny brak możliwości wzięcia udziału w głosowaniu w jakiejkolwiek formie. Jak czytamy, polski rząd wykazuje niespójności zarówno w swoich działaniach, jak i w komunikacji, a początkowe wysokie poparcie dla podejmowanych przez władze decyzji szybko zaczęło się zmniejszać z powodu chaosu i niejasności.

Czytaj także: Chaos wokół wyborów prezydenckich szkodzi wszystkim

Autorzy zwracają uwagę, że pandemię w Polsce wykryto stosunkowo późno w porównaniu do innych krajów. Czytamy, że do tego momentu rząd utrzymywał narrację, że kraj jest w pełni przygotowany na to, co może się wydarzyć – nie zgadzało się to jednak z opiniami przedstawicieli służby zdrowia, którzy wskazywali na niewystarczającą liczbę sprzętu, miejsc w szpitalach czy środków ochronnych dla medyków. Na konferencjach prasowych zwoływanych między 11 a 13 marca 2020 roku premier Mateusz Morawiecki i minister zdrowia Łukasz Szumowski wprowadzili pełną listę ograniczeń, autorzy raportu zastanawiają się jednak, czy tak szybkie wprowadzanie blokad było konieczne. Jak wynika z przedstawionego w materiale badania SW Research z 5 kwietnia 2020 roku, 81,4 proc. Polaków pozytywnie oceniło ograniczenia wprowadzone przez rząd, a 63,2 proc. uznało te działania za konieczne.

Dalej zwrócono uwagę, że informacje przekazywane przez rząd (przede wszystkim z kwietnia 2020 roku) na temat procesu odmrażania gospodarki nie były w pełni jasne – nie podano m.in. wszystkich dat. Nasilała się wtedy także publiczna dyskusja na temat zbliżających się wyborów prezydenckich – autorzy przytaczają wypowiedź Łukasza Szumowskiego, w której stwierdził, że bezpieczne wybory w tradycyjnej formie będą możliwe najwcześniej za dwa lata, a teraz jedyną bezpieczną formą są wybory korespondencyjne. Niedługo potem zapadła decyzja, że wybory odbędą się całkowicie korespondencyjnie, co wywołało wiele kontrowersji: tylko jedna trzecia Polaków zadeklarowała chęć udziału w tej formie głosowania – czytamy. Ostatecznie choć wybory nie zostały odwołane, to nie było możliwości wzięcia udziału w głosowaniu, na co zwracały uwagę światowe media takie jak The Guardian czy CNN.

Autorzy dalej wyjaśniają, że ze startu w wyborach zrezygnowała kandydatka Koalicji Obywatelskiej Małgorzata Kidawa-Błońska. Zastąpił ją prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, któremu udało się wejść do drugiej tury z kandydatem Zjednoczonej Prawicy Andrzejem Dudą i zająć ostatecznie drugie miejsce.

Czytamy także, że obecnie sytuacja w Polsce nie jest opanowana, a liczby zachorowań są wyższe niż w momencie wprowadzania ograniczeń. Rząd wykazywał się niekonsekwencją w podejmowanych przez siebie działaniach i prowadzonej komunikacji, co wywołało chaos i ostateczny spadek wsparcia obywateli – podsumowują Kinga Karelus i Jakub Zajdel z More Communcations Agency na stronie IPREX.

Jak w raporcie opisano inne kraje? W przypadku Australii stwierdzono, że działania podejmowane przez premiera, Scotta Morisona, cieszą się aprobatą obywateli, w sondażach pozytywnie oceniani są także prezydent Cypru, Nicos Anastasiades, premier Danii, Mette Frederisken, kanclerz Niemiec, Angela Markel, premier Grecji, Kyriakos Mitsotakis, przywódca Irlandii, Leo Varadkar, oraz przywódca Szwecji, Stefan Löfven. W przypadku Francji zwrócono uwagę, że choć udało się uniknąć prawie 700 tys. zgonów, to poparcie dla prezydenta Emanuela Macrona wzrosło jedynie o 3 proc. Z kolei w Indiach premier Narendra Modi odnotował najpierw duży wzrost popularności, a następnie duży spadek – przypisywane jest to brakowi jasnej i spójnej strategii komunikacji. Poparcie premiera Japonii, Shinzō Abe, spadło do najniższego poziomu w maju, ponieważ nie wprowadził konkretnych ograniczeń, a jedynie prosił o zachowanie środków ostrożności – dzienne wskaźniki zachorowań w tym kraju uważane są ostatecznie za jedne z najlepszych, co wynika z kultury Japończyków, którzy sami z siebie stosowali się do zaleceń. Negatywnie oceniane są działania meksykańskiego prezydenta, Lópeza Obradora, który osiągnął spadek popularności m.in. przez podawanie sprzecznych informacji i sprzeciwianie się naukowcom. W przypadku premiera Wielkiej Brytanii, Borisa Johnsona, zauważono początkowo wzrost poparcia – przez kampanie na rzecz pracowników służby zdrowia – a następnie jego spadek po zlekceważeniu kwarantanny, gdy sam chorował na koronawirusa. Popularność spadła też prezydentowi Stanów Zjednoczonych, Donaldowi Trumpowi, który początkowo bagatelizował wirusa i w późniejszym czasie zajął się innymi tematami.

„Śledzenie wiadomości na temat COVID-19 w swoim kraju to niemal praca na pełen etat. Piękno tego raportu polega na tym, że ułatwia poszerzenie spojrzenia. Perspektywa międzynarodowa jest częścią mocy IPREX, zwłaszcza w tak trudnym dla wszystkich czasie” – mówi Julie Exner, IPREX Global President.

Z pełnym raportem można zapoznać się na stronie. (ak)

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj