Deweloperzy przykładają dużą wagę do wizerunku, a renoma okolicy, w której budują ma istotny wpływ na ceny nieruchomości, wynika z artykułu Metro Warszawa. O tym, jak kształtować postrzeganie miejsc, na przykładzie dzielnic stolicy wyjaśnia Jolanta Nowak.
W kreowaniu wizerunku dzielnic angażują się zarówno ich władze, jak i budujący tam inwestorzy. Ich działania poniekąd uzupełniają się. Władze lokalne promują zarządzaną przez siebie okolicę happeningami czy wydarzeniami kulturalnymi. Natomiast, jak pisze dziennikarka, deweloperzy podkreślają profil miejsca w reklamach. I tak dla przykładu Mokotów w reklamach deweloperów jest miejscem do mieszkania dla ludzi młodych, korzystających z życia, Wilanów, dla biznesu, a daleka Białołęka – dla lubiących ciszę i zieleń.
Komunikatami reklamowymi deweloperzy mogą nie tylko wzmacniać wizerunek miejsca, mogą także całkowicie zmienić jego postrzeganie. Tak było, zdaniem Krzysztofa Kieszkowskiego z lokalnej firmy deweloperskiej, w przypadku warszawskiej Pragi. Dotychczas dzielnica była postrzegana jako niebezpieczna. „Może się okazać, że dobra prasa i ciekawe inwestycje sprawią, że za kilka lat będzie głównym rywalem Mokotowa”, o dzielnicy praskiej mówi Kieszkowski.(ał)
