Jak reagować na pomówienia

dodano: 
18.04.2006
komentarzy: 
0

O tym, jak powinna postępować firma, gdy w mediach pojawiają się pomówienia na jej temat czytamy w Gazecie Prawnej. Norbert Kilen z agencji On Board wskazuje możliwe wyjścia z takiej sytuacji. Zdaniem Kilena: „Istnieje kilka metod rozwiązania tego rodzaju problemów. Jedna z nich polega na zamieszczeniu sprostowania wprowadzających w błąd informacji. Druga jest oparta na nieformalnym kontakcie z dziennikarzem, który napisał artykuł zawierający negatywne informacje o firmie”.
Zaznacza on jednak, że zwykle nieformalne kontakty z dziennikarzem są najskuteczniejsze i najszybsze w „naprawianiu” nadszarpniętej reputacji. Przypomina również o rozwiązanych zawartych w prawie prasowym dotyczących między innymi zasad zamieszczania sprostowań.

Cały artykuł

Jak reagować na negatywne publikacje o firmie?

Nasze przedsiębiorstwo brało udział w przetargu, który wygrało. Po kilku tygodniach od ogłoszenia wyników w lokalnej prasie ukazał się artykuł, w którym stwierdzono, że zwyciężyliśmy dzięki wręczeniu łapówki. Tymczasem to nieprawda i - co oczywiste - nie chcemy być postrzegani w ten sposób. Co możemy zrobić, by więcej nie ukazywały się w gazecie informacje psujące nasz wizerunek? Czy można domagać się sprostowania.

Tak. Istnieje kilka metod rozwiązania tego rodzaju problemów. Jedna z nich polega na zamieszczeniu sprostowania wprowadzających w błąd informacji. Druga jest oparta na nieformalnym kontakcie z dziennikarzem, który napisał artykuł zawierający negatywne informacje o firmie.
Wbrew pozorom ten nieformalny sposób jest najskuteczniejszy i dzięki niemu najszybciej można naprawić nadszarpniętą reputację. Warto, więc skontaktować się z autorem publikacji i wyjaśnić mu punkt widzenia firmy. W czasie takiej rozmowy należy przedstawić rzeczowe argumenty wskazujące na to, że przedsiębiorca nie musiał stosować przekupstwa, by wygrać przetarg, gdyż istnieją merytoryczne przyczyny wyboru jego oferty i to właśnie był powód, dla którego to on będzie realizować określone zamówienie publiczne. Jest to skuteczne rozwiązanie, ponieważ dziennikarz, kiedy uzyska wiedzę o przedsiębiorcy i jego przedsiębiorstwie, pozwalającą mu ocenić możliwości firmy i charakter jej działalności, będzie starał się bardziej obiektywnie opisywać dalszy ciąg wydarzeń lub inne działania przedsiębiorcy w przyszłości.
Inny sposób wyjścia z sytuacji jest bardziej sformalizowany i zmierza do zamieszczenia sprostowania podanej wcześniej nieprawdziwej informacji. Zasady postępowania są określone w prawie prasowym. Wynika z nich m.in., że wystąpienie w sprawie sprostowania musi być złożone w określonym terminie, tzn. w ciągu miesiąca od dnia ukazania się publikacji, a gdy nie było możliwe wcześniejsze zapoznanie się z jego treścią -w ciągu 3 miesięcy od dnia zamieszczenia materiału prasowego. Takie sprostowanie musi spełniać określone warunki zarówno, co do treści, jak i jego formy. Sprostowanie lub odpowiedź należy opublikować w dzienniku - w ciągu 7 dni od dnia otrzymania sprostowania lub odpowiedzi, w czasopiśmie - w najbliższym lub jednym z dwóch następujących po nim przygotowywanych do druku numerów.
Jednak należy liczyć się tym, że redakcja gazety, w której zamieszczono krzywdzący dla państwa przedsiębiorstwa tekst, będzie broniła się przed zamieszczeniem sprostowania. W przepisach są też określone przesłanki odmówienia publikacji sprostowania, z czego redakcje gazet chętnie korzystają.
Podstawa prawna: Art. 31-33 ustawy z dnia 26 stycznia 1984 r. Prawo prasowe (Dz.U. nr 5, póz. 24 z późn. zm.).
Odpowiadał: Norbert Kilen, ekspert z On Board Public Relations

Źródło:

Gazeta Prawna, Jak reagować na negatywne publikacje o firmie, 18.04.06, s. 10
komentarzy:
0
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin