Sąd Okręgowy w Warszawie ogłosił wyrok w sprawie sporu Natalii Janoszek z Krzysztofem Stanowskim i Kanałem Sportowym. Osoby, które pracowały przy kontrowersyjnym filmie opowiadającym historię kariery aktorki, zostały zobowiązane do usunięcia materiału ze wszystkich platform oraz zapłaty 20 tys. zł zadośćuczynienia – podaje rmf24.pl.
10 grudnia 2025 roku pojawiła się decyzja Sądu Okręgowego w Warszawie w głośnym sporze, który swój początek miał w 2023 roku. Wówczas na Kanale Sportowym na YouTubie pojawił się pierwszy film Krzysztofa Stanowskiego zdradzający kulisy sławy aktorki znanej z występów w Bollywood i polskich programów telewizyjnych – Natalii Janoszek.
Czytaj więcej: Krzysztof Stanowski ukarany przez sąd. Chodzi o sprawę Natalii Janoszek
Wizerunkowa katastrofa Natalii Janoszek. Konsekwencje filmu Stanowskiego
Celebrytka pozwała zarówno samego dziennikarza, jak i Kanał Sportowy za naruszenie dóbr osobistych w związku z publikacją materiału „Dziennikarskie zero – Jak zmyślić karierę i trafić na szczyt? Natalia Janoszek vs TVN, Polsat i TVP”.
Według sądu, film ten naruszał dobra osobiste powódki. Nakazał więc jego trwałe usunięcie z YouTube’a, oficjalnej strony internetowej oraz profili społecznościowych Kanału Sportowego na Facebooku, Instagramie, Twitterze i TikToku. Stanowski i Kanał Sportowy nie mogą również publikować tego filmu w żadnych innych kanałach telewizyjnych czy internetowych.
Sąd zasądził solidarnie od pozwanych kwotę 20 tys. zł zadośćuczynienia na rzecz Janoszek. Kwota ta ma zostać dodatkowo powiększona o ustawowe odsetki, liczone od 5 czerwca 2023 roku do dnia zapłaty. Jak stwierdził sąd, aktorka poniosła szkodę moralną w wyniku publikacji filmu, który wywołał falę hejtu i negatywnych komentarzy w internecie – czytamy.
W pozostałym zakresie sąd oddalił powództwo Natalii Janoszek. Aktorka domagała się 100 tys. zł zadośćuczynienia. Jak przekazała aktorka, po publikacji filmu nie była ona bowiem w stanie utrzymać się w Polsce. Sąd nie zgodził się jednak z tym stanowiskiem. Stwierdził, że zadośćuczynienie ma wyrównać szkodę moralną, a nie rekompensować utracone dochody.
Koszty postępowania rozdzielono między obie strony. Sąd ustalił, że Janoszek wygrała sprawę w 50 procentach w zakresie roszczenia niemajątkowego oraz w 20 procentach w zakresie roszczenia majątkowego.
W uzasadnieniu wyroku sąd poinformował, że nie dopatrzył się w działaniach Janoszek kłamstwa ani oszustwa. Podkreślił, że miała ona natomiast prawo kreować swój wizerunek w mediach społecznościowych tak jak każda inna osoba.
Wyrok jest nieprawomocny. Krzysztof Stanowski zapowiedział już, że zamierza złożyć odwołanie. Jak dodał, podejrzewa, że druga strona również się na to zdecyduje.
Dziennikarz w poście opublikowanym na swoim profilu na platformie X przekazał, że najważniejszą informacją jest dla niego brak obowiązku przeprosin.
Zapadł nieprawomocny wyrok ws. Natalii Janoszek, dotyczący pierwszego filmu o niej (tego sprzed mojego wyjazdu do Indii i całego dużego śledztwa). Myślę, że obie strony będą się odwoływać.
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) December 10, 2025
Dla mnie najważniejsze jest to, że NIE MUSZĘ przepraszać Natalii Janoszek za cokolwiek.…
Źródło: x.com/K_Stanowski
(ao)
Źródło: rmf24.pl, Janoszek kontra Stanowski i Kanał Sportowy. Sąd wydał wyrok, Jakub Sarna, 10.12.2025/ Zdjęcie główne: instagram.com/nataliajanoszek/ instagram.com/krzysztof.stanowski


