Kampania promocyjna miast powinna odpowiadać na potrzeby samorządów
Zdaniem Magdaleny Czai, prezes San Markos, samorządy zmieniają podejście do marketingu miejsc i regionów. Te coraz częściej zdają sobie sprawę, że ciekawie przygotowana kampania jest dla regionu wizytówką w kraju, jak i na świecie – czytamy w magazynie Home&Market.
Z tego względu władze miast przykładają większą wagę nie tylko do doświadczenia agencji wykonujących zamówienia, ale zwracają też uwagę na kreatywność i spójności oferowanych rozwiązań. „Poza tym, po stronie wielu samorządów naprawdę pracują fachowcy, którzy mają nad wykonawcami zasadniczą przewagę - są związani z miejscem, w którym żyją i zależy im na efekcie wspólnej pracy” – zauważa Czaja. Jednocześnie dodaje, że dobrze zrealizowane kampanie - tak jak te dla Poznania lub Wrocławia - są dodatkową mobilizacją dla władz regionu w podjęciu decyzji o zaistnieniu w świadomości społeczeństwa, jako miejsca, które jest warte odwiedzenia.
Dobrze przygotowana kampania powinna „być odpowiedzią na potrzeby samorządów” oraz „kierowana do odpowiedniej gruby docelowej” – czytamy dalej. A co z monitorowaniem skuteczności działań promocyjnych? W teorii sprawa badania skuteczności wydaje się prosta. „Należy odpowiednio zdefiniować cel danego działania (według zasady SMART) i po jego realizacji, za pomocą odpowiednich wskaźników, sprawdzić czy został on osiągnięty (skuteczność) oraz jakimi nakładami (efektywność)” – wylicza Adam Mikołajczyk, prezes zarządu Fundacji Best Place. W dłuższej perspektywie ważne jest monitorowanie wizerunku marki, miejsca poprzez badania trackingowe i odpowiednie wskaźniki. „Jednak mierzenie działań przysparza jednostkom samorządu terytorialnego wiele problemów i staje się wodą na młyn dla przeciwników wydawania pieniędzy na działania promocyjne” – zauważa Mikołajczyk. (mw)