„Barack Obama jest wielką niewiadomą” – pisze w dzienniku Fakt Łukasz Warzecha. W swoim artykule dziennikarz analizuje wizerunek prezydenta elekta, zastanawiając się na tej podstawie, czego można się spodziewać po rozpoczynającej się niebawem prezydenturze Obamy.
„Dziś prezydent elekt jest pozbawionym własnych cech produktem marketingu politycznego, który swoją kampanią wpasował się po prostu lepiej niż jego konkurent w emocje wyborców” – przekonuje Warzecha. Jego zdaniem sztab McCaina miał rację, że Obama bardziej niż politykiem jest celebrytą. Jednak, argumentuje dziennikarz, przypomina on nie Paris Hilton, jak wskazywali Republikanie, a brytyjską księżnę Dianę – wywołującą „histerię i bezmyślny entuzjazm”.
„Obamomania jest bezzasadna”, kontynuuje Warzecha i sceptycznie podchodzi do nadchodzącej prezydentury. Tłumaczy on, że jest mało prawdopodobne, aby była ona „przełomowa” i „znakomita”. Pytaniem otwartym pozostaje, czy Obamie uda się wykorzystać kapitał zaufania, jakim obdarzyli go wyborcy.(ał)