Koniec z firmową tablicą na Facebooku?

dodano: 
02.03.2012

Autor:

Michał Górecki
komentarzy: 
0

Facebook od początku marca serwuje spore zmiany, jeśli chodzi o profile firmowe oraz formaty reklamowe. Co tak naprawdę zostało wprowadzone i co to oznacza?

Po pierwsze została włączona możliwość zmiany tradycyjnego wyglądu fanpage’a z „tablicy” na „oś czasu”. Większość użytkowników zna już ten widok ze swoich profili – zmiany te – jeśli chodzi o część profili prywatnych - zostały wprowadzone na jesieni ubiegłego roku. Co ważne, 30 marca nowy wygląd zostanie automatycznie włączony na wszystkich profilach.

Profil wygląda teraz inaczej – na górze znajduje się duża grafika, tzw. „cover photo”, a poniżej mały avatar, którego miniatura pojawia się przy każdym wpisie.

Wpisy natomiast pojawiają się na przemian z lewej i prawej strony symbolicznej osi czasu, czyli pionowej linii. Wybrane możemy „przyklejać”, czyli powodować że będą ciągle wyświetlały się na górze profilu a także oznaczać gwiazdką – wtedy pojawiają się na całej szerokości osi.

Zakładki zamieniły się w małe ramki umieszczone na górze po prawej stronie. Oprócz domyślnej zakładki „zdjęcia” jest miejsce tylko na 3 zakładki – trzeba dobrze przemyśleć ich układ i wybrać najważniejsze.

Nie można już definiować tzw. „landing taba”, czyli zakładki na którą domyślnie trafia użytkownik, który nie jest fanem.

I ostatnia dość ważna funkcjonalność – została włączona możliwość kontaktu fanów z właścicielami fanpage’ów, choć można ją równie dobrze wyłączyć.

Czy zmiany te będą miały duży wpływ na funkcjonowanie Facebooka? Na pewno będzie wymagało to przeprojektowania wyglądu. Ale nie oszukujmy się – większość interakcji z marką odbywa się na stronie głównej, w widoku „aktualności”. Badania pokazują, że na sam profil wchodzi mniej niż 4 proc. fanów. Tak więc nadal najważniejsze będzie to w jaki sposób się z nimi komunikujemy i jakiego rodzaju treści im serwujemy.

Oprócz zmian w wyglądzie profilu Facebook zapowiedział nowe formy reklamowe. Pierwszy to tzw. „reach generator”, czyli mechanizm zwiększający dotarcie treści do fanów. Dzięki wykupionej usłudze treści danej marki będą pojawiały się częściej. W praktyce jednak usługa będzie oferowana tylko największym markom – tym posiadającym fanpage z kilkuset tysiącami fanów. Wysoka cena też przekracza większość budżetów na naszym rynku.

Również reklamy „premium” zapowiedziane na konferencji nie będą czymś masowo wykorzystywanym. To formy reklamowe rozliczane w modelu za kliknięcia pojawiające się w różnych miejscach na Facebooku, w tym w jednym nowym – na ekranie po wylogowaniu.  Jednak i tu nie musimy bać się zalania przez reklamy – najmniejszy budżet takiej kampanii to 49 tys. zł – niewiele firm na naszym rynku przeznacza takie pieniądze na kampanie w kanale social.

Jak efektywnie zarządzać wizerunkiem swojej firmy na FB? Dowiesz się już 9 marca na szkoleniu „Facebook bez tajemnic”!

Chcę wziąć udział w szkoleniu!

komentarzy:
0
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin