Konto na FB – tak, ale z głową

Prawie wszystkie firmy mają konto na FB, ale… nie wiedzą, jaki dzięki temu chcą osiągnąć cel. Eksperci upominają: firmowy profil w mediach społecznościowych wymaga strategii i biznesplanu.

Adam Kaliszewski, strateg ds. mediów cyfrowych z agencji Solski Burson-Marsteller dodaje, że częstym przypadkiem jest automatyczne zwracanie się firmy ku Facebookowi. „Zamiast od razu uruchamiać »«obowiązkowy« fanpage na Facebooku, lepiej się zastanowić i sprawdzić, z jakich mediów społecznościowych korzystają nasi klienci – obecni lub potencjalni, jak wygląda grupa docelowa i jaka jest jej struktura demograficzna” – mówi w Rzeczpospolitej.  Godny rozważenia jest oczywiście poza tym Twitter, nk.pl i YouTube lub Pinterest. Może też się okazać, że najlepszym sposobem komunikacji będzie np. blog. „Ważne, aby wiedzieć, gdzie są ludzie, do których chcemy dotrzeć i odpowiednio dobrać kanały komunikacji” – zaznacza Kaliszewski.

Jak czytamy w dzienniku, samo założenie konta nic nie kosztuje, ale potem nasz wysiłek liczony jest w tysiącach złotych miesięcznie. Dlatego warto zatrudnić specjalistę lub agencję i koniecznie wyznaczyć sobie próg skuteczności swoich działań. „Bo jeśli profil będzie śledziło 10 osób, czasem nie opłaca się dla nich prowadzić osobnej strony, a lepiej na przykład zorganizować spotkanie dla 50 biznesowych partnerów” – uważa Norbert Kilen z Think Kong. Kolejna sprawa to częstotliwość nowych wpisów. Okazuje się, że sukces odnoszą te marki, które komunikują się na FB rzadko, raz na kilka dni. Na komentarze oczywiście powinniśmy zawsze odpowiadać jak najszybciej. I nie wolno nam być napastliwym – nakłanianie do zapraszania znajomych na naszą stronę w zamian za nagrody odpada. Nic jednak nie jest w stanie nam tak zaszkodzić w komunikacji w mediach społecznościowych jak brak strategii, choćby w przypadku sytuacji kryzysowych. Aż 59 proc. firm nie ma żadnych wytycznych dotyczących zasad postępowania pracowników w internecie. (es)