Korupcyjne zarzuty mogą zatopić polską filię Hewlett-Packard

Między 2006 a 2010 rokiem koncern miał rozdać w Polsce łapówki o łącznej wartości przekraczającej 600 tys. dolarów. Firma przyznała się do winy i zgodziła się na zapłatę 108 mln dolarów kar. „Zważywszy na zyski generowane co roku przez informatycznego giganta, nie jest to dotkliwa sankcja. Bardziej boleśnie odczuje to polska filia koncernu” – komentuje Rzeczpospolita.

Amerykańskie prawo zabrania spółkom emitującym papiery wartościowe w USA korumpowania urzędników również poza granicami Stanów. Na tej podstawie FBI, we współpracy z polskim Centralnym Biurem Antykorupcyjnym i warszawską Prokuraturą Apelacyjną, zajęło się sprawą tzw. „infoafery”. Dotyczy ona nieprawidłowości przy zamówieniach Centrum Projektów Informatycznych, działającego przy byłym Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. Jak czytamy na stronie amerykańskiego Departamentu Sprawiedliwości, wartość łapówek rozdanych w Polsce przez HP od 2006 do 2010 roku to ponad 600 tys. dolarów. Firma przekazywała sprzęt komputerowy, torby z pieniędzmi i fundowała wycieczki do Las Vegas aby otrzymać wielomilionowe kontrakty na informatyzację Komendy Głównej Policji.

Jak informuje Rzeczpospolita, konsekwencje sprawy mogą być bolesne dla polskiego oddziału HP. „Już od kilku kwartałów Hewlett-Packard Polska, w miarę, jak śledztwo CBA zataczało coraz szersze kręgi, coraz bardziej ograniczał aktywność w naszym kraju, nie tylko wizerunkową” – czytamy. Firma nie ma swojego rzecznika, natomiast prezes Hewlett-Packard Polska jest niedostępny od 2006 roku.

„HP wybrało formę ugody, by zakończyć ciągnący się od kilku lat dyskredytujący firmę w oczach całego świata spór. Dowody, także te przedstawione przez polską stronę, były mocne. Uznano, że nie ma już możliwości wybronienia się przed oskarżeniami” – zaznacza anonimowo jeden z urzędników odpowiedzialnych z informatyzację największych instytucji państwowych, cytowany w serwisie forsal.pl.

„Nieprawidłowości opisane w ugodzie ograniczały się do małej grupy osób, które nie pracują już firmie” – zaznaczył w oświadczeniu HP wiceprezes koncernu John Schultz. (ks)