Media znów piszą o wizerunku prezydenta. Tygodnik Polityka próbuje odpowiadać, dlaczego jest taki zły, a Fakt ujawnia, kto zajmie się jego kreowaniem po odejściu z kancelarii Michała Kamińskiego.
Sławomir Mizerski na łamach Polityki przekonuje, że jedyną szansą na przedłużenie kadencji Lecha Kaczyńskiego jest zmiana jego wizerunku, który – nawiasem mówiąc – zdaniem rzecznika PiS-u Adama Bielana, wcale nie jest zły. Trzeba jedynie pokazać prezydenta takiego, jakim jest, a nie takiego, „jakim widzą go piarowcy Tuska”. Ciekawe, dlaczego, pisze Mizerski, „Lech Kaczyński nieprawdziwy, widziany oczami piarowców Tuska, wydaje się bardziej rzeczywisty od prawdziwego Kaczyńskiego widzianego jego własnymi oczami”.
Fakt przekonuje natomiast, że wie, przed kim stoi wyzwanie zmiany wizerunku prezydenta. Okazuje się, że PR-owskie zadania Michała Kamińskiego przejąć ma Piotr Kownacki, szef Kancelarii Prezydenta. (ał)


