Jak sprawić, aby lobbing zwany często „rzecznictwem interesów”, był pożytecznym instrumentem służącym przekonywaniu władzy do wprowadzania konkretnych rozwiązań, pisze Przemysław Kuderczak na łamach magazynu Przetargi Publiczne.
Lobbing – twierdzi autor – traktowany jest jako „ogniwo pośredniczące pomiędzy obywatelami i różnymi grupami interesu a instytucjami władzy”. Wspiera on, zdaniem Kuderczaka, aktywność obywateli w kształtowaniu władzy i jej kontroli. Co ciekawe, nie brakuje głosów przekonujących, że to właśnie grupy lobbingowe przyczyniły się do rozwoju Wspólnoty Europejskiej, zwłaszcza w kwestii konsolidacji rynku i zniesienia granic, czytamy w tekście.
W Polsce jednak lobbing kojarzy się z korupcją, a poziom jego prowadzenia pozostawia wiele do życzenia. Dlatego też polscy negocjatorzy pozbawieni w Brukseli wsparcia wykwalifikowanych lobbystów są „na z góry określonej słabszej pozycji”, argumentuje Kuderczak.
W tekście znajdziemy także wiele praktycznych wskazówek prawnych dotyczących zawodu lobbysty w Polsce.(ał)