sobota, 27 lipca, 2024
Strona głównaAktualnościMagda Masny odpowiada na pytania czytelników PRoto

Magda Masny odpowiada na pytania czytelników PRoto

Czytelnicy: Czy zamierza Pani być zawodowym parlamentarzystą (czyli, czy będzie Pani brała diety)?
M.M.: Zamierzam być zawodowym parlamentarzystą, bo jest to praca, za którą należy się wynagrodzenie. Koszty utrzymania biura, zatrudnienia pracowników są pokrywane z funduszu na biuro poselskie. Ale nie można zapominać, że praca parlamentarzysty nie jest tak „lekka, łatwa i przyjemna” jak to się wydaje na podstawie transmisji z Sejmu. Przyznam, że dieta jest dość wysoka, szczerze wyznam, że o zarobkach posła/posłanki dowiedziałam się dopiero w trakcie kampanii. Każdy, kto choć raz brał udział w pracy biura poselskiego lub kampanii wyborczej, z czystym sumieniem może powiedzieć, że jest to ciężka praca. W moim przypadku również kosztem rodziny, wspólnych wakacji. Kampanię pokryłam wyłącznie z funduszy prywatnych i nie były to wysokie koszty. Inaczej rodzina zgłosiła by weto 🙂 Tym, którzy chcieli się dowiedzieć, czy kandyduję dla zarobków, odpowiadam, że nie – byłoby to nieetyczne i niemoralne.

Czytelnicy: Czy uważa Pani siebie za herod babę czy babę-dziwo?
M. M.: Nie uważam się ani za herod babę ani babę-dziwo. Jestem zwyczajną, wykształconą, interesującą się polityką kobietą. Uważam, że dla kobiet jest miejsce w polityce – tak samo jak dla mężczyzn. Niestety wiele kobiet poddaje się na wstępie, wiedząc, że nie będą miały szans. Zieloni obalają między innymi takie stereotypy. Parytet jest tylko otwarciem bramy, dalej kobiety powinny radzić sobie same i w wielu krajach, np. Francji, świetnie to robią. Praktyka uczy, że gdy w polityce jest wiele kobiet, przestaje się mówić o ich płci a zaczyna o kwalifikacjach. 

Czytelnicy: Czy chciałaby Pani zostać rzecznikiem rządu lub szefem CIR?
M. M.: Być może jako następny etap zawodowy – tak. Jednak w tej chwili znacznie bardziej interesuje mnie praca w Sejmie. Wolę faktycznie zmieniać rzeczywistość niż tylko ją kreować. Innymi słowy: gdybym chciała być rzeczniczką rządu, nie startowałabym w wyborach parlamentarnych.

Czytelnicy: Czy są sprawy dotyczące branży PR, którymi chciałaby się Pani zająć w parlamencie, np. ustawa o lobbingu, prawo prasowe?
M. M.: W ostatnich latach bliższe stały mi się pojęcia wolności, demokracji, praw kobiet, prawa do wolnego wyboru we wszystkich sferach życia codziennego. Bardziej interesuje mnie zrównoważony rozwój państwa, w którym żyję i w którym będą żyły moje dzieci. Ale na pewno włączę się w prace nad w/w ustawami.
Wywiad Redakcji PRoto z Magdą Masny na stronie

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj