Mało medialny Senat jak przystawka do Sejmu

dodano: 
22.11.2011
komentarzy: 
0

„Osobna kampania do wyższej izby to w Polsce trudna sprawa, bo izba wyższa jest trochę z tyłu, i medialnie, i w świadomości wyborców robi wrażenie dostawki do Sejmu”– przyznaje na łamach Forum Samorządowego Jarosław Obremski, jedyny kandydat Obywateli do Senatu, który zdobył mandat.

Obremski tłumaczy przyczyny porażki swojej listy. Według niego Polska jest krajem „scentralizowanym medialnie” – aby „być stałym, poważnym graczem, nie można działać w regionie, tylko trzeba siedzieć w Warszawie i biegać między telewizją a kolejną konferencją prasową.” Kandydat Obywateli do Senatu przyznał także, że miniona kampania była „niezwykle obrazkowa” – a samorządowcy aktywni medialnie to „raczej technokraci”. Nawet znani prezydenci wspierający Obywateli do Senatu mieli „raczej zdolności menedżerskie, niż piarowskie”.

Odnośnie samej kampanii Obremski zaznacza, że długo była ona spokojna i „w miarę merytoryczna”, jednak pod koniec zmieniła się w plebiscyt: PO albo PiS. „Zagłuszono spokojny, programowy przekaz” – twierdzi senator. (ks)

 

Źródło:

Forum Samorządowe, Zabrakło nam wizerunku, 15.11.2011
komentarzy:
0
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin