Mało widoczna promocja polskich regionów

dodano: 
19.01.2015
komentarzy: 
0

Źle oznaczone atrakcje, skupienie się tylko na głównych zabytkach i mało widoczne kampanie w mediach – jak wynika z badania SW Research i VMG PR to główne błędy popełniane przy promocji regionów.

Polacy coraz bardziej świadomie podejmują decyzje dotyczące planów urlopowych – wynika z badania przeprowadzonego przez SW Research i VMG PR. Wybierając cel podróży, biorą pod uwagę ciekawe atrakcje danego miejsca (ważne dla 56 proc. ankietowanych) oraz możliwość realizacji zainteresowań (33 proc.). Wysoko cenią rekomendacje znajomych (34 proc.), coraz mniej zwracają natomiast uwagę na anonimowe opinie – artykułami w prasie kieruje się 8 proc. badanych, natomiast opiniami na portalach podróżniczych jedynie 1 proc.

Zdaniem ankietowanych to zadowoleni turyści są najlepszymi ambasadorami miejsca – tak odpowiedziało aż 51 proc. badanych. 30 proc. wskazało lokalnych mieszkańców, 14 – znane osoby, które tam się urodziły lub tworzyły. Jedynie 2 proc. za najlepszych ambasadorów uważa celebrytów biorących udział w kampaniach promocyjnych.

SW Research zbadało także, jakie błędy w promocji popełniają polskie miasta i regiony. Ankietowani najczęściej wskazywali na źle oznakowane lub nieopisane atrakcje turystyczne (34 proc.). Podobnie często (32 proc.) wymieniano skupienie wyłącznie na głównych zabytkach lub historii danego miejsca (25 proc.). 28 proc. badanych uznało kampanie promocyjne za mało widoczne w mediach, a 23 proc. uważa je za nudne i nieciekawe. 25 proc. ankietowanych twierdzi, że miasta i regiony wymyślają zalety, zamiast promować te prawdziwe, a 21 wskazuje, że powielają cudze pomysły. Ankietowani narzekają także na brak promowania lokalnych produktów (24 proc.) i nieangażowanie w promocję mieszkańców (23 proc.). Dla 23 proc. błędem jest niewykorzystywanie nowoczesnych kanałów komunikacji, a 19 proc. dostrzega brak skupienia na nowych atrakcjach i możliwościach regionu. Badani zwracają uwagę także na niespójne i nieskoordynowane działania (15 proc.), niejasny i nieczytelny przekaz (14 proc.) oraz niedopasowanie hasła promocyjnego do miejsca (12 proc.).

Badanie przeprowadzono w dniach 18-28 września 2014 r. metodą internetowych zestandaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych (CAWI). Próba badawcza miała charakter losowy, do udziału w badaniu zaproszono osoby w wieku od 16 do 60 lat. Zebrano łącznie 1007 w pełni wypełnionych kwestionariuszy, a dopuszczalny błąd statystyczny w badaniu nie przekraczał 3,15 pkt. proc. dla całej próby. (mb)

Cały raport dostępny jest na stronie.

komentarzy:
0
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin