Jaki potencjał promocyjny i rozwojowy ma Lublin, a co przeszkadza w stworzeniu marki miasta, przeczytać można na łamach Gazety Wyborczej Lublin w artykule prof. Jana Pomorskiego z UMCS.
„Aktywami” miasta są między innymi: akademickość, wielokulturowość, ekologia oraz … „wsamraśność (…) czyniąca życie tu bardziej przyjaznym”, w porównaniu z ofertą innych miast Polski, tłumaczy autor. Jego zdaniem Lublin mógłby także stać się centrum współpracy Europy Zachodniej i Wschodniej, czytamy.
Rozwojowi marki Lublin nie sprzyjają natomiast lokalne media. Nie potrafią one wyróżniać miasta na tle innych miejscowości, w efekcie obraz Lublina wyłaniający się z przekazów medialnych „nie jest pociągający”, tłumaczy naukowiec. (ał)


