Amerykański McDonald’s wraz z Visą postanowił pomóc swoim pracownikom o najniższych zarobkach w zarządzaniu swoim budżetem. Przygotowany w tym celu serwis jest jednak mniej poradnikiem, a bardziej dowodem na to, że z najniższej pensji w restauracjach McDonald’s ciężko się utrzymać – czytamy w serwisie thinkprogress.org.
Strona practicalmoneyskills.com zawiera porady dotyczące zapisywania wydatków, przygotowywania miesięcznego budżetu oraz wskazówki do wykorzystania m.in. przy wynajmowaniu mieszkania i kupnie samochodu. Można z niej także pobrać notatnik przychodów i wydatków. I to właśnie zamieszczony tam, przykładowy miesięczny budżet, wzbudził największe zainteresowanie serwisu thinkprogress.org.
W kolejnych rubrykach dotyczących stałych przychodów i wydatków zamieszczono liczby, które mają mało wspólnego z realiami pracy w McDonald’s za najniższą stawkę. W formularzu zamieszczono pozycję mogącą sugerować, że sama praca w sieci restauracji nie wystarczy (rubryka „druga praca”), a znajdujące się w nim kwoty dotyczące wynajmu mieszkania, ubezpieczenia czy utrzymania samochodu nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Zgodnie z nimi wynajem mieszkania to koszt ok. 600 dolarów (realne stawki są wyższe, w Nowym Jorku średnia kwota wynajmu to 3 tys. dolarów), ubezpieczenie zdrowotne to wydatek 20 dolarów (w rzeczywistości średnio 215 dolarów miesięcznie). W odpowiedzi na publikację rzecznik sieci wytłumaczył, że podane sumy mają tylko charakter poglądowy.
Autorka informacji przypomina o wyliczeniach serwisu Bloomberg News, według którego pracownik McDonald’sa o najniższych zarobkach musiałby przepracować milion godzin, aby zarobić równowartość rocznych zarobków dyrektora generalnego sieci. (ks)


