Znane marki coraz częściej decydują się na sponsoring i wspierają duże, masowe imprezy kulturalne. W tym roku na ten cel wydały nawet kilkadziesiąt milionów złotych – informuje Rzeczpospolita.
Firmy przyciągają takie wydarzenia jak: Orange Warsaw Festiwal, T-Mobile Nowe Horyzonty, Heineken Open’er Festiwal, Tauron Nowa Muzyka i wiele innych. Wszystkie mają im pomóc budować lepszy wizerunek. A to, jak czytamy w dzienniku, kosztuje. Wydatki na sponsoring stale rosną i chodzi zazwyczaj o miliony złotych na jedno wydarzenie. Mimo że ciągle daleko im do rekordu pieniędzy wydawanych na sport (w 2011 roku 2,7 mld zł), to gra jest warta świeczki. „Dobry sponsoring to taki, w którym koszt kampanii promocyjno-informacyjnej docierającej do milionów osób jest wyższy niż ten związany z byciem partnerem imprezy, na której obecnych jest kilkadziesiąt tysięcy osób” – ocenia Szymon Michalik, kierownik marki Heineken. Większość sponsorów nie chce ujawniać, ile dokładnie przeznacza na sponsorowanie danej imprezy. Ale przedstawiciele Grupy Żywiec bez ogródek mówią o ponad 10 milionach złotych wydanych na wydarzenia muzyczne. Nieoficjalnie dowiadujemy się, że tylko na Open’era Grupa wykłada 8 mln zł.
Wojciech Mrugalski z Kompanii Piwowarskiej, która finansuje festiwal Białystok Pozytywne Wibracje, mówi, że główna korzyść z wejścia w sponsoring to bezpośredni kontakt z grupą docelową, a dopiero w dłużej perspektywie wzrost sprzedaży. „To dla nas forma budowania marki. Ale nie ukrywamy, że także pozyskiwania klientów. Wykorzystujemy OFF do różnych promocji” – zaznacza z kolei Paweł Kucharski, dyrektor w BRE Banku. Badania potwierdzają, że to się opłaca i wpływa na pozytywne postrzeganie marki. „Blisko 90 proc. osób, które znają »Męskie granie«, łączy je z marką Żywiec” – przyznaje Marta Kuropatwińska, która prowadzi projekt. Na skrzynkę pocztową firm wpływa sporo propozycji od samych organizatorów, ale marki są świadome, że wydarzenie, w jakie się zaangażują, musi być spójne z ich wizerunkiem. Jeśli ten warunek jest spełniony, zazwyczaj łączą się na lata.(es)