Misiecka, Soproniuk, Mindewicz komentują listy H&M

dodano: 
23.07.2009
komentarzy: 
3

Jak czytamy w Pulsie Biznesu, klienci wybranych agencji, dostali od red. magazynu H&M listy, w których redakcja zaznacza, żeby kontaktować się z nią bezpośrednio, a nie poprzez te agencje właśnie. Dla nas sprawę komentują Eliza Misiecka z Gensis PR, Paweł Soproniuk z agencji Neuron i i Tatiana Mindewicz-Puacz z TFC.

Redakcja PRoto:Z Pulsu Biznesu można się dowiedzieć, że jeden z Pani klientów dostał także taki list z redakcji Home&Market. Czy to jedyny klient, który taki list dostał?
Eliza Misiecka, Genesis PR:
Nie, dostali to wszyscy moi klienci. Wiem o tym, bo zwrócili się do mnie z pytaniami dotyczącymi tej korespondencji.
Red.:Jak zareagowali na list?
EM: Byli oburzeni, bo nikt wcześniej nie zapytał ich o ocenę agencji.
Red.:A co Pani na te temat myśli?
EM:
To w mojej ocenie bardzo nieetyczne działanie. Jestem zszokowana tym, że magazyn Home&Market tak fantastycznie potrafił dotrzeć do klientów, do prezesów firm przez nas obsługiwanych teraz, a nie zrobił tego podczas badania. Teoria magazynu, że klienci nie chcieli się przyznać do wystawionych agencjom ocen jest absurdalna. My dostaliśmy oceny między 4,2-4,6 na 5 możliwych, więc nasze 20. miejsce to tak naprawdę kwestia różnic ułamkowych, i ocen tych nie musimy się wstydzić, nie muszą się ich wstydzić nasi klienci. Na miejscu magazynu wyjaśniłabym sprawę, a nie pogrążała mailami, które nie przysporzą mu reklamodawców.

Redakcja PRoto: Czy do klientów Państwa agencji też doszły tego rodzaju listy?
Paweł Soproniuk, Neuron:
Ze względu na to, że niektórzy prezesi naszych klientów są na urlopach nie mamy jeszcze pełnych danych, ale na pewno do części takie listy dotarły.
Red.: Czy chciałby Pan to skomentować?
PS:
Nie jesteśmy pewni, co H&M chciał osiągnąć tym działaniem, ale z naszymi klientami łączą nas bardzo dobre relacje i taka korespondencja tym relacjom nie zaszkodzi. Złożyliśmy klientom odpowiednie wyjaśnienia, które zostaly przez nich przyjęte ze zrozumieniem. A co do komentarza - każdy, kto czytał oświadczenie Home&Market może sam sobie odpowiedzieć na pytanie, czy redakcja obroniła się przed zarzutem, że nasi klienci nie byli ankietowani. Moim zdaniem - nie.

Redakcja PRoto: Czy także Państwa klienci otrzymali takie listy?
Tatiana Mindewicz-Pułacz, TFC:
Tak.

Red.:Jak Pani to odbiera? Jak odebrali to klienci?
TM: Jestem przede wszystkim zaskoczona. Pierwszy raz spotkałam się z taką sytuacją. Zachowanie Home&Market może być intepretowane jako próba nadużycia władzy medium, i w efekcie ograniczać wolność wypowiedzi. Sprawa jest ważna i nie można jej tak zostawić. Kiedy redaktor naczelna wysyła listy do prezesów firm, informując ich, że jeśli będą korzystali z usług danej agencji nie będą traktowani poważnie, bo wszelkie treści od tych agencji, jak się wyraziła Pani redaktor, będą "z automatu" usuwane - z czym mamy do czynienia? Z groźbą? Jak nazwać ten rodzaj interwencji? Czy jakiekolwiek medium ma prawo ingerować w biznesowe relacje pomiędzy klientem a agencją?! Poprosiliśmy już prawników o opinię. Mam nadzieję, że w tej sprawie całe środowisko PR, będzie solidarne, wierzę tez, że i media nie pozostaną wobec takiego zachowania obojętne. Dzisiejsza publikacja Pulsu Biznesu jest tego przykładem.

Rozmawiała Kinga Kubiak

komentarzy:
3

Komentarze

(3)
Dodaj komentarz
23.07.2009
19:48:28
cal
(23.07.2009 19:48:28)
Bedzie smiesznie, gdy szefowie firm, ktorzy otrzymali listy od naczelnej H&M (najwidoczniej dobre samopoczucie jej nie opuszcza), niejako "automatycznie wykasuja" prenumeraty (ktorych pewnie i tak niewiele) i zakupy owej gazety. A swoja droga, ciekawe kto zajmie sie nadszarpnietym wizerunkiem gazety?
23.07.2009
14:39:01
Kardynał Richelieu
(23.07.2009 14:39:01)
Doprawdy, Taki list wysłany przez redakcję H&M świadczy tylko o samej redakcji oraz randze tego "pisma".
23.07.2009
13:27:06
doprawdy
(23.07.2009 13:27:06)
list, w którym informuje się firmę, że wysyłanie do H&M informacji przez agencję będzie nieskuteczne, bo automatycznie z tego adresu maile są kasowane jest: 1) śmieszny 2) nieprofesjonalny 3) miałki co do znaczenia na wizerunku tejże firmy
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin