Mimo że do Sylwestra pozostały dwa tygodnie, o imprezie sylwestrowej organizowanej przez Łódź nadal jest cicho – donosi Polska Dziennik Łódzki.
Kampania promująca łódzkiego Sylwestra miała opierać się na reklamach zamieszczonych na billboardach i przystankowych citylightach, jednak plany te pokrzyżowała pogoda. Jak czytamy w artykule, klej, którym przyklejane są plakaty, nie trzyma przy niskich temperaturach.
Przetarg na promocję zabawy sylwestrowej został rozstrzygnięty 7 grudnia. Jego zwycięzcami zostały firmy Stroer Media oraz Art Marketing Syndciate. Miasto zapłaci im za usługi prawie 70 tys. złotych. Dodatkowo łódzki magistrat dołoży 1,5 mln złotych do kosztów transmisji Sylwestra w telewizji. „Zdaniem magistrackich urzędników, to doskonała promocja miasta. Ale warto przypomnieć, że kosztowna” – pisze autorka artykułu.(ks)


