Zdaniem Jacka Zalewskiego, wypowiadającego się na łamach Pulsu Biznesu po przegranej z Ekwadorem, klęska PR-owska szefów PZPN-u jest większa niż porażki polskich piłkarzy. W komentarzu pisze on: „Naiwne zdumienie prezesa Michała Listkiewicza, że obecność trenera Janasa na niedzielnej konferencji prasowej była absolutnie konieczna, obraża inteligencję nie tylko mediów, ale także zwykłego kibica”.
Gdy w poniedziałek Janas odpowiedział na pytania, Listkiewicz już nie udzielał wypowiedzi. Według Zalewskiego reakcje władz polskiej piłki w obecnych warunkach „zapisane zostaną na najczarniejszych stronach teorii komunikacji społecznej.”