Nie dla astroturfingu
Rozpoczyna się kampania przeciw astroturfingowi. Jej inicjatorzy, Trevor Cook i Paul Young, stworzyli stronę internetową, która skupia osoby związane z PR-em przeciwne wykorzystywaniu tej praktyki. Termin astroturfing odnosi się do formalnych projektów PR, które mają sprawiać wrażenie spontanicznej reakcji społecznej w stosunku do jakiegoś wydarzenia, ugrupowania politycznego, produktu czy usługi. Zwykle reakcja ta jest realizowana przy pomocy wielu rozproszonych geograficznie osób, których działania są centralnie moderowane. Definicja pochodzi od nazwy sztucznej trawy używanej na wielu amerykańskich stadionach. Jak zauważa jeden ze zwolenników inicjatywy: „W PR prawdziwa trawa jest zawsze bardziej zielona”.
„Niezależnie od tego jak często piętnujemy tego typu działania, firmy i rządy będą zawsze szukać sposobów aby zyskać uznanie w czasie publicznych debat” - stwierdza Cook.
Powyższa informacja została zmieniona przez Redakcję PRoto w związku z pojawiającymi się uwagami. Komentarz zamieszczony poniżej odnosi się do poprzedniej wersji informacji. Za pomyłkę przepraszamy.