Najnowsza kampania miała zachęcić zagranicznych kibiców, żeby w Polsce poczuli się jak w domu. Zamiast tego mogą poczuć rozbawienie. Jak zauważa serwis tokfm.pl, przewodnie hasło kampanii, „Feel like at home”, zawiera błąd. Według Ministerstwa Sportu było ono konsultowane z Brytyjczykami.
„Błąd w przypadku hasła Feel like at home klasyfikujemy względem tego, czy mówi się tak, czy nie. A tak się nie mówi. Mówi się: feel at home” – stwierdza Andy Edwins, nauczyciel angielskiego i tłumacz z British Council. Jak dodaje Edwins, hasło jest zrozumiałe dla obcokrajowców, ale może wywołać u nich rozbawienie.
„To hasło zostało skonsultowane z native speakerami jest zrozumiałe, a to jest najważniejsze” – twierdzi natomiast minister sportu Joanna Mucha. I tłumaczy, że hasło odnosi się do strefy na stadionach przeznaczonej dla gospodarzy, zwanej at home. „To było nawiązanie do tego, żeby się czuli jak u siebie na stadionie. Jak u siebie po prostu. Jestem przekonana, że każdy kibic doskonale zrozumie to hasło” – nie ma wątpliwości Joanna Mucha. (ks)


