środa, 10 grudnia, 2025
Strona głównaAktualnościObama w barze, Putin z żurawiami

Obama w barze, Putin z żurawiami

W amerykańskiej kampanii politycznej wszystkie chwyty są dozwolone, a każdy element ma niebagatelne znaczenie. Nawet pizza może wpłynąć na liczbę głosów – dowiadujemy się z Wiadomości TVP.

Obama spotkał się z wyborcami w zwykłym barze, nie na salonach. Wszystko po to, by zdobyć więcej głosów. „Polityk dzisiaj nie może wokół siebie tworzyć wyłącznie takiego nimbu osoby na piedestale” – powiedział Bartłomiej Biskup, ekspert ds. wizerunku politycznego. W dobrym tonie są także zdjęcia z dziećmi oraz kobietami w ciąży. Jednak ostatecznie pozowanie z ciężarną Carlą Bruni nie pomogło Sarkozy’emu w wyborach.

Politycy nie tylko przemawiają czy uśmiechają się, ale także publicznie tańczą, jak np. Aleksander Kwaśniewski, a nawet pokazują swoje zdolności muzyczne. „Wyborcy nie zaakceptują tego, co oni nazywają PR-em – sztuczności, fałszu, zafałszowania rzeczywistości” – twierdzi Eryk Mistewicz, ekspert ds. marketingu politycznego.

Jednak najbardziej aktywny okazał się Putin – strzelał do tygrysa, nurkował, a nawet na motolotni poprowadził klucz syberyjskich żurawi. (kg)

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj