Obawy o bezpieczeństwo i… dojazd do pracy. Głośno o dostępie do broni

dodano: 
16.06.2016
komentarzy: 
0

Zagrożenie atakiem terrorystycznym, utrudnienia komunikacyjne oraz protesty i demonstracje - to główne obawy Polaków w związku ze zbliżającym się szczytem NATO w Warszawie - wynika z monitoringu mediów społecznościowych w IMM. Pojawia się coraz więcej komentarzy o liberalizacji dostępu do broni palnej. Jak wynika z monitoringu internetowych komentarzy w IMM, wzmianki o lipcowym spotkaniu członków Sojuszu Północnoatlantyckiego w stolicy tylko za pośrednictwem portali i serwisów społecznościowych mogły zostać wyświetlone nawet 15 mln razy.

 

Bezpieczeństwo: kwestia nr 1
Od 1 do 13 czerwca w internecie pojawiło się blisko 10 tysięcy polskojęzycznych komentarzy na temat szczytu NATO w Warszawie. Jak wynika z analizy kontekstu dyskusji, słowo „bezpieczeństwo” jest – obok słów „NATO”, „Polska” czy „Warszawa” – jednym z najczęściej wymienianych przez Polaków zwrotów w internetowych rozmowach o szczycie. Wśród publikacji wyrażających obawy, strach lub innego rodzaju negatywne emocje, aż 67 proc. komentarzy zamieszczonych w sieci ma związek z zagrożeniem terrorystycznym. „Rozumiem, że po zakończeniu szczytu NATO i ŚDM, gdy już minie podwyższone zagrożenie terrorystyczne, te nowe przepisy inwigilacyjne i poszerzające uprawnienia służb zostaną odwołane?” - czytamy w komentarzach w portalu Onet, w nawiązaniu do przyjętej przez Sejm ustawy antyterrorystycznej.

 

 

„Drodzy terroryści i bandziory! Informujemy, że na czas szczytu NATO i ŚDM dla Waszej wygody zostały wprowadzone zakazy noszenia legalnej broni przez uczciwych obywateli” – czytamy z kolei na facebookowej stronie „TAK dla liberalizacji dostępu do broni i rozwoju zainteresowań militarnych”. Internetowa dyskusja o dostępie do broni w Polsce w ostatnich miesiącach przybrała na sile i wyjątkowo często pojawia się także w dyskusjach o szczycie NATO.

Jak dojadę…?
W pozostałych wpisach o negatywnym wydźwięku Polacy wyrażają m.in. obawy o utrudnienia w poruszaniu się po Warszawie i problemy z dotarciem do pracy, a także przewidują negatywne skutki ewentualnych protestów i demonstracji. „Mieszkam przy moście, już miałam wizytę policji w domu i zakaz podchodzenia do okien czy wychodzenia na balkon podczas przejazdu kolumny oraz nakaz przeparkowania auta. Do pracy chyba się tego dnia teleportuję” – czytamy na facebookowej stronie „Saska Kępa - saskakepa.info”. „Stolica będzie jak twierdza” – ostrzegały też nagłówki w m.in. portalu Gazeta.pl.

 

Źródło: http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1,34862,20211139,szczyt-nato-w-wars...

Osobną kategorię w dyskusji stanowią krytyczne komentarze związane z organizacją szczytu i bieżącą polityką. Wśród nich największe zaangażowanie Polaków w sieci wywołała podana przez dziennik „Fakt” informacja, że jeden z polityków, który kilka lat temu złożył niezgodne z prawdą oświadczenie lustracyjne, zajmuje się organizacją tego spotkania. „Kompromitacja MSZ. Były esbek przyjmie delegacje państw NATO?” – czytamy na stronach internetowych Superstacji. Od 1 do 13 czerwca tego samego wątku dotyczyła jedna z najczęściej udostępnianych publikacji związanych ze szczytem NATO: facebookowy wpis serwisu Pikio.pl.

 

 

Źródło: https://www.facebook.com/pikiopl/posts/1764354310449868

 

„Obama i Kerry przycisną PiS na szczycie NATO. Bo boją się o polską demokrację” – można było z kolei przeczytać w chętnie udostępnianym (głównie na Twitterze) artykule na internetowych stronach „Newsweeka”. Słowo „demokracja” było ponadto jednym z najczęściej wymienianych słów w internetowych komentarzach o szczycie.

Wśród publikacji, których autorzy przychylnie i z pozytywnym nastawieniem komentują temat szczytu, dominują natomiast te artykułujące wysokie oczekiwania wobec rezultatów rozmów, prestiż wydarzenia oraz perspektywy wzmocnienia bezpieczeństwa Polski w regionie. Są to m.in. cytowania wypowiedzi Antoniego Macierewicza, szefa Ministerstwa Oborny Narodowej. Minister w rozmowach z mediami podkreślał m.in., że lipcowy szczyt może okazać się rozstrzygający dla bezpieczeństwa Europy Środkowowschodniej i całego sojuszu. „Bezpieczeństwo zaczyna się tutaj, zaczyna się w Warszawie, zaczyna się podczas największego, najliczniejszego i zapewne najdonioślejszego szczytu NATO, jaki odbędzie się w Warszawie” – mówił Macierewicz.  Szeroko komentowano także zapowiedziane przybycie prezydenta USA Baracka Obamy. Na Twitterze największą popularność zyskał tweet Dominika Tarczyńskiego, posła Prawa i Sprawiedliwości.

 

Źródło: https://twitter.com/D_Tarczynski/status/731443944064700418

 

Angażujący szczyt
Dyskusja o szczycie NATO najczęściej toczy się na Facebooku i Twitterze, choć duże zainteresowanie wywołują też instagramowe fotografie zamieszczane głównie na kontach ministerstw i instytucji rządowych. Debata jest angażująca. Od początku czerwca na treści związane z lipcowym szczytem Polacy zareagowali blisko 50 tysięcy razy. Jak wynika z monitoringu internetowych komentarzy w IMM, wzmianki o warszawskim szczycie NATO tylko za pośrednictwem portali i serwisów społecznościowych mogły zostać wyświetlone nawet 15 mln razy.

 

Łukasz Jadaś, IMM

X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin