Ochrona marki za granicą: konieczność, o której nie wszyscy przedsiębiorcy wiedzą

dodano: 
23.07.2014
komentarzy: 
0

Polskie firmy, które sprzedają usługi do innych państw, często robią to pod swoimi znakami towarowymi. Nie wszyscy jednak pamiętają, by odpowiednio chronić markę – czytamy w Dzienniku Gazecie Prawnej.

Krzysztof Tomaszewski, autor artykułu, zauważa, że przedsiębiorcy zdają sobie sprawę z konieczności zarejestrowania nazwy i logo w polskim Urzędzie Patentowym, nie wiedzą natomiast, że trzeba zrobić to ponownie za granicą. „Ochrona marki na zagranicznym rynku to absolutna konieczność” – przekonuje Marta Koremba, rzecznik patentowy w warszawskim biurze Bird&Bird. Statystyki są jednak pocieszające. Jak informuje dziennik, w 2012 roku polskie firmy zarejestrowały ponad 45 tysięcy znaków poza grani­cami Polski. 10 lat wcześniej było to zaledwie trzy tysiące.

Przed zastrzeżeniem warto zlecić badania rozpoznające ewentual­ne przeszkody na wybranych rynkach. Dzięki niemu można się np. zorientować, czy ist­nieją na nich w danej bran­ży marki identyczne lub po­dobne. Co to daje?  Wówczas przedsiębiorca może odpowiednio zmodyfikować swoje logo i nazwę, zanim zacznie używać ich w konkretnym państwie.

Firmy muszą też liczyć się z tym, że niektóre nazwy mogą wywoływać niefortunne skojarzenia. „Chociaż dana nazwa doskonale funkcjonuje na polskim ryn­ku, może nie nadawać się do używania za granicą” – kontynuuje autor. Konsultacja z rzecznikiem patentowym w odpowiednim państwie pozwala wyeliminować to ryzyko. Opracowanie strategii dla marki za gra­nicą wiąże się z wyborem systemu ochrony. Dla firm działających w Unii Europejskiej najlepszym rozwiązaniem wydaje się rejestracja znaku wspólno­towego. Jak informuje dziennik, reje­stracja następuje w ciągu kilku miesięcy. „Znak wspólnotowy może jednak być zarejestro­wany tylko wtedy, gdy nie koliduje ze znakami zareje­strowanymi wcześniej w sys­temie wspólnotowym oraz w poszczególnych państwach członkowskich” - informuje dziennik.(mw)

Źródło:

Dziennik Gazeta Prawna, Ochrona marek w UE: tańsza rejestracja niż procesy, Krzysztof Tomaszewski, 22.07.2014
komentarzy:
0
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin