Odpowiedzialne zakupy

17. kwietnia w Hotelu Europejskim odbyło się spotkanie pod hasłem „Odpowiedzialne zakupy – wyzwania dla firm, dostawców konsumentów”. W dyskusji uczestniczyli Małgorzata Szlendak z Nestlé, Małgorzata Mianowicz z fundacji Dajesz Pracę PL, Anna Rok z eFTe, Sławomir Nawrotny UOKIK, wykładowca Collegium Civitas i Henryk Tylkowski z Marketplanet. Uczestnicy spotkania zastanawiali się wspólnie, co zrobić, by zakupy były bardziej odpowiedzialne.
Jak zauważył Henryk Tylkowski: „kupujący patrzą tylko na bieżące korzyści, nie podchodzą do zakupów racjonalnie”, z kolei Sławomir Nawrotny bronił kupujących mówiąc: „jedyne, czym grzeszą konsumenci to tym, że łatwo ich uwieść”.
Małgorzta Szlendak tłumaczyła, że „odpowiedzialny biznes jest na tyle odpowiedzialny, by informować o ewentualnych złych skutkach i korzyściach wynikających z zakupu produktów”.
Żarliwie swych racji broniła Anna Rok z eFTe, organizacji promującej w Polsce „Fair trade”, czyli handel według sprawiedliwych reguł. Rok tłumaczyła: „Kupowanie ma konsekwencje polityczne (np. współpraca z firmami, które handlują bronią), społeczne (np. dzieci pracujące w fabrykach), a także środowiskowe (np. szkodliwe opakowania)”. Przy kupowaniu, decydując się na wybrany produkt, bardzo niewielu konsumentów myśli o tych, jakże istotnych aspektach.
Na polskim rynku jest zbyt mało informacji na temat pochodzenia produktu i drogi jego wytwarzania. Z drugiej strony, jak zgodnie przyznali paneliści, polscy konsumenci są mało wyedukowani w tym względzie. Jak tłumaczył Nawrotny: „Polski klient daje się nabrać na słowo »promocja«”. Małgorzata Mianowicz przypominała, że wybierając z półki ten, a nie inny produkt „oddajemy głos portfelem”, wpierając polskich producentów dajemy pracę współobywatelom. Dyskusje dobrze konkluduje wypowiedź Tylkowskiego „racjonalizmu zakupowego nie osiągnie się z dnia na dzień”, odpowiedzialności uczyć się muszą zarówno konsumenci, jak i producenci. (ml)