Opozycja się jednoczy, ale rząd pokazał, że umie się bronić

dodano: 
03.07.2014
komentarzy: 
0

Dzięki zdobytemu wotum zaufania dla rządu, premier dalej może realizować własny scenariusz, w którym to on, a nie opozycja odwołuje ministrów. Ostatnie głosowanie pokazało także, że opozycja musi współpracować, by przetrwać  – czytamy w Dzienniku Elbląskim.

Jaką strategię przyjęły poszczególne partie opozycyjne? „Lewica i prawica zwierają szeregi z powodu afery podsłuchowej, ale przede wszystkim myślą o kolejnych wyborach” – uważa dr Bartłomiej Biskup, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego. Jak dodaje, właśnie przez brak zjednoczenia, partie straciły szansę na zaistnienie w czasie afery taśmowej. Współpraca poszczególnych ugrupowań jest korzystna jeszcze z innego powodu. „Tu też wchodzi w grę kalkulacja małych par­tii. Już muszą myśleć o na­stępnych wyborach, zwłaszcza tych w przyszłym roku do Sejmu” – czytamy dalej. Politycy Prawa i Sprawiedliwości również zaczęli otwierać się na nowe środowiska, jednak są to ugrupowania w więk­szości złożone polityków, którzy sami odeszli lub zos­tali wyrzuceni z PiS-u. „ Kry­zys wywołany przez aferę z podsłu­chami konsoliduje opozycję, ale rządząca koalicja pokazała, że potra­fi się obronić” – zaznacza Biskup. (mw)

Źródło:

Dziennik Elbląski, To Tusk, a nie opozycja odwołuje ministrów, rozmowa z dr. Bartłomiejem Biskupem, 02.07.2014
komentarzy:
0
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin