.

 

Orange wycofuje spoty z Agnieszką Jastrzębską. Rzecznik: reakcje internautów dały nam do myślenia

dodano: 
27.02.2017
komentarzy: 
5

W sobotę 25 lutego 2017 roku Orange Polska opublikowało na swoim profilu na YouTubie dwa nowe spoty reklamowe, w których wystąpiła Agnieszka Jastrzębska, dziennikarka „Dzień Dobry TVN”, prowadząca jastrzabpost.pl. Po krytyce internautów firma usunęła spoty – opisuje businessinsider.com.pl

W reklamie Jastrzębska chce kupić bluzę zaprojektowaną przez Łukasza Jemioła za ponad 400 złotych. Okazuje się, że nie ma wystarczająco dużo pieniędzy, więc szybko bierze 1000 złotych kredytu przez iPhone’a, po czym płaci za zakup telefonem.

Jak czytamy, spot zaraz po opublikowaniu został skrytykowany przez internautów. Negatywnie oceniali oni zarówno sam pomysł wzięcia kredytu na zakup bluzy od projektanta, bo nie jest to zakup pierwszej potrzeby, jak i to, że kwota pożyczki to 1000 złotych, czyli dwa razy więcej niż koszt zakupów. Komentujący zwrócili także uwagę na to, że dziennikarka płaci iPhonem, a taka usługa nie jest jeszcze w Polsce dostępna – czytamy dalej.

Orange szybko wycofał spoty - filmy zostały ukryte na YouTubie po kilku godzinach od publikacji. Poinformował o tym na swoim Facebooku Maciej Budzich, autor bloga MediaFun.

Wojciech Jabczyński, rzecznik Orange Polska odniósł się do sprawy na Twitterze. „Reklama z Agnieszką Jastrzębską nie miała akceptacji naszego marketingu. Dlatego ją zdjęliśmy” – napisał. Dodał również, że opinia internautów dała marce do myślenia.

Źródło: twitter.com/RzecznikOrange

(mb)

Źródło:

własne/businessinsider.com.pl, Reklamowa wpadka Orange. Po krytyce internautów ukryli spot na YouTube, 26.02.2017; zdjęcie: facebook.com/excitingadvertising
komentarzy:
5

Zobacz także...

PR-owiec w gronie najbardziej stresujących zawodów, krytykowana reklama Orange, podkreślanie słów w Messengerze i odpowiedź Foods by Ann w sprawie larw...

Agencja zajmie się dodatkowo m.in. prowadzeniem biura prasowego...

Operator pobierał opłaty za...

Komentarze

(5)
Dodaj komentarz
27.02.2017
21:29:08
iop
(27.02.2017 21:29:08)
Myślę, że reklama przeszła przez dział marketingu, etc...w korporacji Orange (podobnie jak w innych korporacjach), takie rzeczy nie zdarzają się bez procedur i akceptacji. Panie Rzeczniku, Pana odpowiedź mnie nie przekonuje. Jestem Waszym Klientem od 15 lat, ale nie zwracam uwagi na Wasze reklamy - dla mnie ważne jest, abyście dopasowywali usługi do moich potrzeb, co doskonale robią Wasi pracownicy w punktach obsługi. Zwracacie choć czasami uwagę na to, że Ci ludzie zarabiają marne pieniądze, a wykonują ogrom pracy i zapewne wymagacie od nich uśmiechu i entuzjazmu. To oni słuchają Klientów, przyjmują opinie, często negatywne, bo coś w centrali nie zadziałało. Realizacja filmu z Panią Jastrzębską zapewne ma swoją cenę...
27.02.2017
16:48:09
Zuza
(27.02.2017 16:48:09)
Zamiast powoływać się na bałagan w dziale marketingu (niezbyt dobrze świadczy to o firmie), wystarczyło wytłumaczyć wycofanie spotu opiniami internautów, czyli klienci nie zaakceptowali naszego pomysłu, więc się z niego wycofaliśmy, bo ich opinia jest dla nas ważna :-)
27.02.2017
15:18:40
Julitka
(27.02.2017 15:18:40)
A pisownia oświadczeń miała akceptację marketingu??? "To PRZECINEK jak ją oceniali internauci PRZECINEK dało nam do myślenia".
27.02.2017
15:10:13
ann_sobieraj
(27.02.2017 15:10:13)
Nie dość, ze chaos, to jeszcze niezrozumienie rynku. Ta reklama wygląda tak, jakby ktoś ja kręcił na szybko, bez scenariusza, tylko "chodźmy i robimy!"... To tak spłyca korzyści, jakie możesz mieć na koncie w Orange (darmowym w porównaniu do innych bankow!!!), m. in. właśnie płatności telefonem i inne bonusy...
27.02.2017
11:58:25
pop
(27.02.2017 11:58:25)
Komentarz Pana Wojtka też daje do myślenia- czy w dziale marketingu jest taki chaos,że wypuszcza się spoty bez ich akceptacji?!
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin