Na stronie internetowej agencji Cross Media PR umieszczono oświadczenie Andrzeja D. „W ramach rzekomej »grupy przestępczej« miałem działać na niekorzyść zarówno siebie, jak i mojej firmy, która – co chcę podkreślić – w 50% jest moją własnością. Zatem wnioskuję, że postawione mi zarzuty mają na celu udowodnienie mi, że swoją działalnością szkodziłem sam sobie. Sprawa, w którą zostałem zamieszany oraz jej przebieg to kolejny dowód świadczący, jak traktowani są przedsiębiorcy w Polsce. Przez podobne piekło przeszło już wielu polskich przedsiębiorców, przypominam choćby sprawę prezesa Romana Kluski” – czytamy w oświadczeniu.
Podkreśla również fakt, iż pomimo pełnej współpracy z wymiarem sprawiedliwości, zastosowano wobec niego „środki karne niewspółmierne do zaistniałej sytuacji”. Natomiast Zarząd Cross Media PR napisał, „że zarzuty Prokuratury dotyczą projektów zakończonych przed kilku laty i nie mają żadnych związków z bieżącą działalnością firmy Cross Media PR” oraz że „informację o postawieniu zarzutów należy traktować jedynie jako uprawdopodobnienie popełnienia przestępstwa, jednak nie przesądza ono o winie”. Zarówno Zarząd, jak i pracownicy agencji „są przekonani, że Andrzej Długosz jest niewinny i dowiedzie tego w toku postępowania sądowego”. Całość oświadczeń na stronie www.crossmedia.pl.