Panika w pałacu

Najnowszy numer miesięcznika Press publikuje artykuł o wizerunku prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. „W Kancelarii Prezydenta nikt już nie panuje nad jego wizerunkiem” – Press cytuje specjalistów public relations. Małgorzata Zaborowska z United PR twierdzi, że dotychczasowy wizerunek prezydenta to „majstersztyk” – „Prezydent nie tracił popularności niezależnie od zmieniających się rządów i to przez dwie kadencje”. Rodaków nie zraziło również mijanie się głowy państwa z prawdą, ani „choroba prawej goleni”, „bo wiadomo, że Polak za kołnierz nie wylewa” – komentuje Krzysztof Pawełczyk, specjalista od marketingu politycznego z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. „Polityczną zręczność Kwaśniewskiego” docenia również Gerald Abramczyk: „W trudnych dla siebie sytuacjach unikał świateł jupiterów. Umiejętnie kierował uwagę publiczności na inny temat. Wyjątkiem jest właściwie tylko sprawa Forte; (…)”. Press pisze, że „wizerunek zrównoważonego dyplomaty pęka nagle i z hukiem” wraz z odmową zeznań przed sejmową komisją śledczą ds. Orlenu. Gerald Abramczyk krytykuje przygotowanie konferencji prasowej: „Kwaśniewski powinien wybrać jeden cel ataku, czyli komisję śledczą ds. Orlenu. Tymczasem atakował i komisję, i tygodnik Wprost, i niejasno określone siły godzące w Rzeczpospolitą”. Zawiodło również otoczenie prezydenta i jego nerwy. Podobnie było w wywiadzie, którego udzielił Monice Olejnik. Specjaliści nie są zgodni co do tego, czy postąpił dobrze, czy nie. Ubolewają jednak, że nad wizerunkiem głowy państwa nie pracują specjaliści.