Renata Grochal pisze w Gazecie Wyborczej o decyzji szefostwa PiS-u, które postanowiło zmienić swój medialny wizerunek. Jarosławowi Kaczyńskiemu będzie odtąd doradzać medialny asystent z Centrum Informacyjnego Rządu, Jan Dziedziczak. Ma on ułatwić dostępność prezesa PiS-u dla dziennikarzy, umawiać go na spotkania, wywiady, autoryzować je i uprzedzać o trudnych pytaniach.
Dziedziczak będzie także towarzyszyć prezesowi podczas wizyt w różnych miastach. PiS chce zmienić wizerunek najważniejszych osób – „twarzy partii”, przygotowywać je do wystąpień telewizyjnych i otworzyć specjalne biuro prasowe. Partia nie chce korzystać z doradztwa firm specjalizujących się w marketingu politycznym, Kaczyński woli przyjąć rady od osób zaufanych.


