Płatne staże? Najważniejsze są nabyte umiejętności, a nie wynagrodzenie
Jak pisze w serwisie deirdrebreakenridge.com członek PRSA i nauczyciel akademicki Kirk Hazlett, wielu twierdzi, że praktykanci i stażyści w agencjach powinni być wynagradzani za swoją pracę. Jednak jego zdaniem główną wartością staży są umiejętności i praktyka, ułatwiające absolwentowi zdobycie płatnej już pracy.
Według Hazletta stażyści są zwykle mile widziani w agencjach. Wykonują czynności żmudne i prozaiczne, które są jednak niezbędne do prawidłowego funkcjonowania firmy. Jeśli dobrze rokują, z czasem dostają bardziej odpowiedzialne zadania. Czasami zdarzają się sytuacje, gdy zatrudnienie stażysty okazuje się pomyłką, ale jak zaznacza autor „takie jest życie” i nie zawsze udaje się zrealizować plany. Jeśli jednak stażysta ma potencjał i staje się istotną częścią zespołu, wtedy mamy do czynienia z sytuacją, gdy zyskują obie strony. Stażysta wspina się na kolejny szczebel kariery, agencja zyskuje produktywnego pracownika, gotowego do wykonywania bardziej odpowiedzialnych zadań.
Jak czytamy, w odniesieniu do kwestii płatnych staży istnieją dwie grupy. Według jednej stażyści powinni być wynagradzani. Według drugiej wystarczającym wynagrodzeniem jest zdobyte doświadczenie. Autor deklaruje, że jest w trzeciej grupie. Jak zaznacza, wspiera koncepcje płatnych staży. Nie zniechęca jednak swoich studentów do staży darmowych, o ile dają one możliwość zdobycia doświadczenia i umiejętności, które zapewnią im po studiach pełen, płatny etat. Trzeba jednak ich wesprzeć, aby to mieli szansę to doświadczenie zdobyć. (ks)