Jeśli wybory wygra kandydat PO, czeka nas okres prezydentury nudnej i bezbarwnej – przewiduje na łamach tygodnika Newsweek historyk i politolog Rafał Matyja. Według niego Bronisław Komorowski oraz osoby go wspierające „robią wrażenie nieco anachronicznych malkontentów, motywowanych lękiem przed zmianą”. Do tego Matyja dodaje brak pomysłu na pełnienie urzędu i zakłada, że prezydent z PO skupi się na sprawach „personalnych i prestiżowo – symbolicznych.
Dlaczego zatem ugrupowanie i jej kandydat są popularni wśród Polaków? Jak czytamy, są oni zmęczeni reformami, dlatego wybierają partię „wytchnienia, luzu, grillowania”, która jest jednocześnie „społecznie wrażliwa i wyrozumiała”. Autor działania PO określa jako surfing – uchylanie się od odpowiedzialności wszędzie, gdzie tylko możliwe i nie narażanie się na ostre ataki mediów, który sprawdza się, o ile jest „opakowany dobrym PR-em”. (ks)


