Naciśnij przycisk odtwarzania, aby odsłuchać tę zawartość
1x
Szybkość odtwarzania- 0.5
- 0.6
- 0.7
- 0.8
- 0.9
- 1
- 1.1
- 1.2
- 1.3
- 1.5
- 2
Pomijanie lokalnych mediów w strategii komunikacji to błąd. pr dąży do zbudowania jak największego zasięgu i obecności w mediach, często więc pomija się możliwości lokalnych mediów. o tym, dlaczego warto budować niszową społeczność, pisze w cision.com gina joseph. joseph podaje trzy powody, dla których warto zbudować wyspecjalizowaną społeczność. po pierwsze: dostępność. reprezentanci lokalnych mediów często poszukują interesujących dziedzin, podczas gdy krajowi dziennikarze są zasypywani wiadomościami i propozycjami tematów. z lokalnymi mediami łatwiej się więc skontaktować, a dzięki mediom społecznościowym można dowiedzieć się, jakie tematy będą dla nich najciekawsze. regularne wzmianki w lokalnych mediach mogą być równie skuteczne, co jedna w dużym tytule, a są łatwiejsze do osiągnięcia – zauważa autorka. po drugie: zażyłość. aby zbudować grupę „adwokatów” marki, trzeba wiedzieć, jak firma wpisuje się w interesy danej społeczności – będzie to punkt wyjścia do rozmów o marce z mediami. warto też monitorować wzmianki o marce w mediach społecznościowych, biorąc pod uwagę lokalizację. po trzecie: lojalność. budowanie relacji na poziomie lokalnym powoduje, że „adwokaci” to inwestycja w markę. dzięki zapewnieniu mediom przydatnych treści i wiedzy, tworzy się w oczach otoczenia obraz otwartej marki i zdobywa lojalnych klientów i influencerów. (mb).
PR dąży do zbudowania jak największego zasięgu i obecności w mediach, często więc pomija się możliwości lokalnych mediów. O tym, dlaczego warto budować niszową społeczność, pisze w cision.com Gina Joseph.
Joseph podaje trzy powody, dla których warto zbudować wyspecjalizowaną społeczność.
Po pierwsze: dostępność. Reprezentanci lokalnych mediów często poszukują interesujących dziedzin, podczas gdy krajowi dziennikarze są zasypywani wiadomościami i propozycjami tematów. Z lokalnymi mediami łatwiej się więc skontaktować, a dzięki mediom społecznościowym można dowiedzieć się, jakie tematy będą dla nich najciekawsze. Regularne wzmianki w lokalnych mediach mogą być równie skuteczne, co jedna w dużym tytule, a są łatwiejsze do osiągnięcia – zauważa autorka.
Po drugie: zażyłość. Aby zbudować grupę „adwokatów” marki, trzeba wiedzieć, jak firma wpisuje się w interesy danej społeczności – będzie to punkt wyjścia do rozmów o marce z mediami. Warto też monitorować wzmianki o marce w mediach społecznościowych, biorąc pod uwagę lokalizację.
Po trzecie: lojalność. Budowanie relacji na poziomie lokalnym powoduje, że „adwokaci” to inwestycja w markę. Dzięki zapewnieniu mediom przydatnych treści i wiedzy, tworzy się w oczach otoczenia obraz otwartej marki i zdobywa lojalnych klientów i influencerów. (mb)