Porozumienie Edelmana z Migut Media

dodano: 
24.01.2006
komentarzy: 
93

Barbara Kwiecień i Wiesław Migut informują o zawarciu porozumienia. Kwiecień z Edelman Polska oraz Migut w imieniu Migut Media oświadczają, że w związku z zawarciem w dniu 30 grudnia 2005 r. porozumienia kończącego spór pomiędzy Edelman Polska Sp. z o.o. a Migut Media SA wydadzą nie później niż do 31 stycznia wspólne oświadczenie.
Ma ono potwierdzać, że 30 grudnia 2005 r. doszło do porozumienia pomiędzy Edelman Inc., Edelman Polska Sp. z o.o. a Wiesławem Migutem oraz Migut Media SA, większościowym akcjonariuszem spółki BCA SA. Porozumienie znosi kontrowersje związane z utworzeniem przez Edelman Inc. spółki Edelman Polska. Wiesław Migut wycofał się ze swoich wcześniejszych zarzutów i obecnie uznaje brak przesłanek do twierdzenia o naruszeniu przez Edelman Polska Sp. z o.o., inne spółki grupy Edelman lub ich pracowników prawa i zasad obowiązujących w biznesie.
Edelman Inc. przyznał, iż podjęcie działalności przez spółkę Edelman Polska, bez wiedzy o rzeczywistych wydarzeniach temu towarzyszących, mogło spowodować reakcję Wiesława Miguta. Okoliczności te zostały pomiędzy stronami wyjaśnione, a Edelman Inc. podjął decyzję co do zakupu pakietu akcji, jakie Migut Media SA posiada w BCA SA.

komentarzy:
93

Komentarze

(50)
Dodaj komentarz
26.01.2006
19:45:43
realistka
(26.01.2006 19:45:43)
Edelman się do niczego nie przyznał. Myślicie, że nie przewidziała jaka może byc reakcja Miguta? Myślicie, że nie był świadomy co faktycznie robi Kwietniowa? Oczywiscie że był. Gdyby nie był, to porzedłby teraz po najmniejszej linii oporu - wywaliłby Kwietniową, powiedziałby, że nie miała świadomości ze tak sytuacja wygląda a potem by zgrywał świętoszka. Ale Kwietniowa ma się dobrze, jest zadowolona i pewna siebie, bo i szef jest z niej zadowolony. Migut wywalczył kasę - i dobrze! Takimi środkami jakimi się dało. Edelman miał to wszystko wkalkulowane w ryzyko biznesowe, i teraz już może przystąpic do prawdziwego biznesu w Polsce. Widac musiało się to mu mimo wszystko opłacac. A etyka nie ma ty żadnego znaczenia, skoro ci ukradzeni klienci zostali z edelemanem i mają etykę w nosie. Bo to tylko Klienci mogą wymusic faktycznie etyczne postępowanie. Ale widac im również się to nie opłaca.
26.01.2006
10:29:25
Nowy
(26.01.2006 10:29:25)
nie chodzi o stawanie za Migutem - nie znam go na tyle żeby całkowicie wybielić. staję natomiast przeciwko takiemu sposobowi rozwijania biznesu jakiw Polsce zaprezentował Edelman. Nie więm czy Kwicień to diabeł wcielony ale tą firmę w Polsce reprezentuje i przeszła na zasadach, które ona akceptuje a ja piętnuję.
26.01.2006
10:22:07
wiewiór
(26.01.2006 10:22:07)
Biznes to biznes. Silniejszy ma rację. I tyle.
26.01.2006
9:53:53
wiewióra
(26.01.2006 9:53:53)
hmmm...wszyscy stoja murem za Migutem. tak sie zastanawiam,czy kwiecien to diabel wcielony,a moze jednak miala swoje powody?
26.01.2006
9:37:26
Nowy
(26.01.2006 9:37:26)
to fakt z tymi sensorsami itd. jak świat światem "podbiera" się klientów. zazwyczaj poprzez zaoferowanie im tego samego zakresu usług za niższą cenę. średnio mi się to podoba ale nie jest to niestety rzadkie. gorzej jak się po prostu kradnie całą firmę i jest się zaskoczonym jak B. Kwiecień, że i Migut i cały rynek się wk...
26.01.2006
9:24:02
weteran
(26.01.2006 9:24:02)
hehe...lista startowych klinetów Sensors tez była dziwnie zbieżna z lista klientów BCA...:D
26.01.2006
8:56:00
uciekajacy
(26.01.2006 8:56:00)
a słynne ucieczki z klientami pod pacha ze Spina??buhhhaaa,ha,ha a wokol przeciez sami etyczni...,co to innych chca nawracać..o jejku.
26.01.2006
8:05:57
ex ex BCA
(26.01.2006 8:05:57)
czy juz wszyscy zapomnieli jak powstalo BCA - Migut dal kase i odeszla polowa Bursona razem z klientami... a jak powstlo Sensors.... ludzie co wtscie sie z choinki urwali...
25.01.2006
23:51:29
ZimnoJakCholeraNie?
(25.01.2006 23:51:29)
Bo tamto to byly komunikaty prasowe a to jest oświadczenie prawników półgłówku.... skad wy sie tu bierzecie, w gimnazjach wam internet popodłączali..????
25.01.2006
23:51:25
ex BCA
(25.01.2006 23:51:25)
Myślę, że sprawa przyschnie ale dopiero po 3-4 latach. Konkurencyjne firmy nie pozwolą zapomnieć klientom - bo to będzie w ich interesie. Nikt inny nie odważy się już na taki numer więc dla właścicieli firm to daje bezpieczeństwo. Dużo mniej będzie odejść pracowników agencji z klientami, żeby założyć swoją firmę bo właściciele i zarządy firm PR nauczyły sie od Miguta, że można skutecznie z tym walczyć, a więlu po raz pierwszy usłyszało o ustawie o nieuczciwej konkurencji i konsekwencjach. Oceniam, że 2006 rok będzie dzięki temu dużo spokojniejszy i dobry dla PR.
25.01.2006
23:13:51
Do Nowy
(25.01.2006 23:13:51)
To nie był komunukat napisany przez Miguta. Wystarczy porównać to co robił i pisał wczesniej. Tamto było wzorowe warsztatowo i medialne. Ale chyba taka jest cena kompromisu, że zgodził się to podpisać. Zobaczcie www.edelman.pl. Mimo wszystko uważam, że Migut wygrał i dzięki temu polski PR jest o rok świetlny na wyższym poziomie, także spodziewanych zachowań etycznych.
25.01.2006
23:08:01
Nowy
(25.01.2006 23:08:01)
dziwna ta dyskusja, nic nie wnosi, w szczególności do konfliktu Edelman-Migut. Czytam powyższy tekst i go nie rozumiem. Wygląda na przygotowany przez prawników i tak stylistycznie niezgrabny jakby był tłumaczony z angielskiego na polski. Bo co to znaczy, że Migut OBECNIE UZNAJE itd.? To taki komunikat, który nic nie mówi, nie neguje żadnej ze stron w swoim dosławnym brzmieniu. Natomiast fakt odkuoienia akcji martwej BCA jest de facto przyznaniem sie Edelmana i zapłaceniem rekompensaty. Czy nie prościej i taniej było kupić te akcje bez tej zadymy? Co Edelman może zrobić, żeby odzyskać reputację i czy to jes możliwe? Może takie temat będzie lepszy do dyskusji tutaj. Proszę o głosy z argumentami.
25.01.2006
20:31:14
do hamburgera
(25.01.2006 20:31:14)
RACJA!!!!!!!!!!!!!!
25.01.2006
18:22:14
...
(25.01.2006 18:22:14)
no widzę, że ujadanie cichnie - pewnie krzykarze wyszli z pracy gdzie robili wszystko tylko nie pracowali.trzeba jak czas zabić i ponarzekac na innych, złych szefów, nieuczciwą konkurencję, złe autorytety i brzydkie koleżanki! a jutro wszystko się zacznie od nowa. ale z tymi samymi argumentami. a raczej ich brakiem amen!
25.01.2006
18:05:19
Zuza
(25.01.2006 18:05:19)
racja, racja po trzykroć racja...
25.01.2006
17:52:41
a co Wam do teg...
(25.01.2006 17:52:41)
a co Wam do tego? Dogadaly sie dwie firmy ich sprawa. Koniec,kropka. Komentujcie swoje projekty,nie przepracowujecie się, a przecież w pocie czola te konkursy sie wygrywa.
25.01.2006
17:37:51
.
(25.01.2006 17:37:51)
A dlaczego Wiesiek dogadał się z Edelmanem ? Bo Chuck Norris im kazał...:D
25.01.2006
17:36:21
Zuza do poniższ...
(25.01.2006 17:36:21)
Święta racja!!!! sama się już pogubiłam...
25.01.2006
17:32:10
do Anki
(25.01.2006 17:32:10)
dlaczego wszyscy pisza ze sie uparlas na Zlote Spinacze??? bo to jest dyskusja nt. Edelman-Migut, a Zlote Spinacze byly obgadywane pod inna informacja!!! wiec przestan pisac tu to co tam pisalas i daj po prostu ludziom podyskutowac na temat tej informacji, a nie wymagaj od nas argumentow za etycznoscia zlotych i liderow doradztwa! tego szukaj ewentualnie pod tamta informacja, choc pewnie tam tez tego nie znajdziesz...;) i wtedy przestana sie Ciebie czepiac.
25.01.2006
17:26:00
Olka do Konkurenta
(25.01.2006 17:26:00)
dobre!! fakt to całe forum momentami zakrawa na żart. a temat dawno przepadł... ale wiesz, że ważne jest żeby sobie pogadać i ponarzekać a nie na temat mówić. a apropos dowcipów usłyszałam wczoraj taki: Lekarz skacowany po ostrym weekendowym pijaństwie. Nagle wchodzi pacjent, w doskonałym nastroju, i pyta: -Panie doktorze, jak tam moje wyniki? Na to opryskliwie lekarz: -Ma pan raka! -Jak to raka? A przecież wcześniej mówił pan, że to tylko kamienie! -Kamienie... A pod każdym kamieniem rak!
25.01.2006
17:21:39
Zuza
(25.01.2006 17:21:39)
i zupełnie na koniec; a dlaczego ktoś ma was do czegokolwiek przekonywać? kim jesteście żeby wam przedstawiać dowody przeciwko wymyślonym przez was plotkom? ludzie trochę samokrytyki w całej tej historii. noi może sam Migut do wasszanownych list napisze a wy go rozważycie... a może przygotujcie listę tych, którzy mają sie przed wami szarakami tłumaczyć? boże! co za egocentryzm!
25.01.2006
17:16:57
do kolegi od Ho...
(25.01.2006 17:16:57)
nie dziwne żeś się w świecie chamów z Anką skumał....
25.01.2006
17:16:34
Konkurent
(25.01.2006 17:16:34)
To może z innej beczki.... Znasz Olu ten kawał o hipochondryku jak przychodzi do lekarza i się skarży, że nie rosna mu rogi mimo to, że zona go zdradza. Lekarz mu tłumaczy, że to tylko takie powiedzenie. Na to pacjent stwierdza: -ufff, dziekuje panie doktorze. A juz sie martwiłem, że mam niedobór wapnia. To nie ma nic wspólnego z tematem forum, ale i tak jest tu śmiesznie, więc może zaczniemy sobie opowiadac kawały.
25.01.2006
17:15:42
Do Anki
(25.01.2006 17:15:42)
nie maja argumentów. Jestes swietna. niech przedstawia sklad i nominacje.:)
25.01.2006
17:09:39
Olka do Konkurenta
(25.01.2006 17:09:39)
na szczęście nie wszyscy:-) i jak to się mówi "należy oddzielić ziarno od plew"
25.01.2006
17:06:21
Zuza
(25.01.2006 17:06:21)
ale was ten Trochimiuk w tyłki kole. i tak sobie myślę, że dobrze tak wam!
25.01.2006
17:06:19
Konkurent
(25.01.2006 17:06:19)
Olu, Ty jestes z reklamy??? Nie mów prosze kolezankom i kolegom z twojej branży, że pijarowcy to ujadające psy!!!! Pozdrawiam
25.01.2006
17:03:40
Do wszystkich
(25.01.2006 17:03:40)
ponad 27.000 znaków NIE SZKODA CZASU? MOWIAC O ZLODZIEJACH MIALAM NA MYSLI TOWARZYSTWO Z FIRMY E. CZYTAJ Z UWAGA,PROSZE UPRZEJMIE. aNKA 25.01.2006 16:55:31 Prosze o argumenty, chetnie wszystkich przeprosze. Panie Rafale- gratuluje sukcesow. Coz jako kobieta ktorej sie nie udalo,chetnie poslucham madrzejszych od siebie....ale ARGUMENTY - PROSZE O ARGUMENTY ZE ZLOTE I LIDERZY TO KONKURSY NIEZALEZNE,UCZCIWE I OBIEKTYWNE.....A NIE TO CZY JESTEM GLUPIA,ZAKOMPLEKSIONA I ZE WSI- TO JUZ SLYSZALAM:)))) ANKA 25.01.2006 16:54:36 a za co Wam tak ten Trochimiuk podpadł? Nowa 25.01.2006 16:49:33 Tyle tylko kochany - choć porównanie dobre - że ja bym powiedział raczej: - Wiesiek oskarża Edelmana o kradzież krasnala - Wiesiek lubi krasnale, bo na nich zarabia - Edelman przyznał, że jego przejście przez ogródek Wiesia mogło wywołać kontrowersje. - Wiesio przyznał, że nie ma podstaw aby twierdzić, że to Edelman ukradł krasnala - Edelman korzystając z zamieszania kupuje resztki krasnala za ułamek ceny :D Daleki Kuzyn Krasnala 25.01.2006 16:46:09 ...Aneczko nie daj sie tym chamom ! I sie nie boj, i tak niedlugo przyjedzie sieciówkowy walec i wszystko wyru.... jak spiewał ktoś kiedyś :) A pan Trochimiuk ze kolegami pojdzie robić PR budkom z hod -dogami :) A kysz ! Do budy ! do Ani 25.01.2006 16:42:46 a ty się oczywiście wszystkim przedstawiłaś.... ok. jestem Rafał. czy to coś zmienia? w dalszym ciągu będziesz pluć naokoło żółcią bo ci w życiu nie wyszło. ja nie dostałem ani Spinaczy ani innych nagród, ok. przyznaję, że moje niektóre kampanie oceniam jako lepsze od tych nagrodzonych. tak, żałuję ale przyjmuję, że ocena jest zawsze subiektywna i nikogo nie wyzywam. ok. nie lubię Miguta ale nie mówię o nim "złodziej" bo nikogo za rękę nie złapałem. przesadzasz. nie dziw się, że inni cię wyzywają ale sama to zaczęlas w sposób nie fair. ktoś z anonimów 25.01.2006 16:41:45 a na jakiej podstawie mam sadzić ,ze oba konkursy sa ucziwe??prosze,przekonajcie mnie ??????!!!! 25.01.2006 16:40:22 ależ to my czekamy na twój kolejny popis.. na pewno tak samo błyskotliwy jak poprzednie. ...do Anki 25.01.2006 16:27:06 problem polega na tym, że każdy głos rozsądku, opinia /nawet jeśli inna niż własna/, jest często kwitowany głupimi odzywkami, "powtarzaniem co ktoś komu powiedział" lub argumentami "wiem to od innych 5 agencji" ale nie powiem od jakich i w ogóle wiem ale konkretnie nie powiem... regularnie obiecuję sobie nie brać w tym wszystkim udziału, bo jak widzę powtarzane z uporem maniaka obelgi i nie potwierdzone zarzuty to ręcę opadają. wg. mnie problem polega na naszym "polskim piekiełku" i jak komuś coś się udaje to "na pewno zrobił to nieuczciwie". szkoda. Olka 25.01.2006 16:25:33 dziekuje Zuza, masz racje. Zbyt dosadnie wyraziłam swoje zdanie ale go nie zmienie. Mam do tego prawo.....bo z pewnoscia mam osobiste animozje,kompleksy,nory,jestem zerem...czy ktos z anonimów chce cos jesczze dolozyc?? anka 25.01.2006 16:25:15 Olu, czasami przydaje się głos rozsądku w tej gwałtownej dyskusji. Wiele osób często zapomina o czym tu mowa, w czym tkwi istota problemu. Zbyt wiele w tym jazgocie osobistych wycieczek i animozji. Cieszę się, że tak trzezwo oceniłaś poziom niektórych wpisów, a raczej brak jakiegokolwiek poziomu. Konkurent do Olki 25.01.2006 16:13:37 a co w tym złego że facet mysli? i że ma wiedzę bo go temat interesuje? i co to ma wspólnego z etyką? Zuza do obserwatora 25.01.2006 16:02:19 Jeju, Proton ale ty jestes madry, a jaki elokwentny, a jakie ty chlopie masz "insaiderskie" informacje... Musisz chyba byc bardzo blisko zrodel zeby tak dobrze znac wszystkie fakty, moc je ocenic i wydawac wyroki. Dobrze, ze jestes czujny. Od razu zrobilo sie etyczniej. obserwator 25.01.2006 15:59:32 dziewczyno, daj już spokój! sorry za określenie ale jak rzep psiego ogona się uczepiłaś tych Spinaczy. po prostu zaczynasz się już ośmieszać bo wygląda to jak jakiś Twój prywatny kompleks. piszesz o tym wszędzie gdzie się da. na prawdę, trzeba wiedziec kiedy przestać. trochę za bardzo szafujesz epitetami "złodziej" itd. rozumiem, że masz swoje zdanie ale nie znasz ni Ty, ani ja ani nikt z tu obecnych, żadnej z tych osób na tyle dobrze aby tak lekko przyczepiac innym łatkę. nie lubisz kogoś? ok. nie popierasz ? też ok. ale zachowaj w tym wszystkim jakiś umiar i zasady dobrego wychowania. Zuza do Anki 25.01.2006 15:59:11 zawsze się zastanawiam, ile z osób, które się tutaj wypowiadają ma coś faktycznie do powiedzenia bo na prawdę rozumieją problem. niestety konkluzje są raczej smutne. i mam deja vu - kiedy wybuchła bomba z Edelmanem, tak samo głos zabierali krzykacze, po aby tylko pokrzyczeć i na zasadzie "hura! komuś się powinęła noga". to mnie przekonuje, że nie jest to niestety miejsce do dyskusji na temat etyki, kondycji branży itd. bo wiele osób po prostu tych tematów nie rozumie i nie potrafi patrzeć na zagadnienie szeroko. Do Protona: ci którzy wylewają pomyje nigdy konstruktywnie się w nic nie zaangażują bo potrafią jedynie oczerniać. tak im łatwiej. niestety to forum, oprócz wielu ciekawych dyskusji za i przeciw jest niestety jarmarkiem dla tych co sami nie osiągnęli nic lub niewiele, nie umieją się przed sobą do tego przyznać więc winą obarczają "tych wszystkich innych i złych". tak im łatwiej. Olka 25.01.2006 15:52:20 Mam wrażenie, że za daleko poszła chyba ta dyskusja. Na temat W. Miguta każdy ma jak widzę wyrobione już zdanie i nie ma co podejmować próby by je zmieniać, na temat Edelmana mam nadzieję, że też każdy wyrobił już sobie zdanie. Tak w pierwszym jak i w drugim przypadku cytowane oświadczenie, czy tekst, który będziemy mogli przeczytać po 31 stycznia nie powinien już niczyjego zdania zmienić. To będzie tylko informacja, której treść została już zapewne uzgodniona w ugodzie pomiędzy zwaśnionymi stronami. Zachęcam raz jeszcze byśmy spojrzeli na sprawę od strony nas, pracowników tej branży. To jest dobra informacja dla nas, po pierwsze dlatego, że jak widać w Polsce można już skutecznie bronić prawa własności w branży specjalistów, którzy potrafią "profesjonalnie" sens tego prawa wypaczać. Po drugie to dobra informacja, bo przesądzającymi w sporze były udowodnione akty łamania etyki zawodowej przez Edelmana i ich wpływ na wizerunek tej firmy, a nie orzeczenie sądu. Czy ta lekcja na trwałe zmieni nastawienie najemnych menedżerów w polskich firmach PR do ich właścicieli? Pewnie nie, ale z pewnością szefowie polskich agencji dostrzegli możliwości jakie daje im samorząd gospodarczy (ZFPR i PKPP) czy stowarzyszenie branżowe (PSPR). Jeżeli czytam wypowiedzi osób, które lamentują na temat poziomu etyki w naszym zawodzie, to ja te osoby zapraszam do aktywnego udziału w tych organizacjach albo do założenia nowych, kolejnych, lepszych (w USA jest ponad 20 ogólnonarodowych organizacji PR). Nikt jak dotąd nie wymyślił lepszej drogi, jak mówią amerykanie „you can’t win, if you’re not in”, to się tyczy również osoby wylewającej tu pomyje na konkurs Złote Spinacze. Proton 25.01.2006 15:32:39 a chamy to zawsze chamy. i tam jest twoje miejsce. daj sobie spokój z tym kupowaniem. nie wiesz o temacie nic a się przyczepiasz - wyraźnie masz do tej agencji prywatne "ale"... co, wysłałaś cv i cię nie przyjęli? z roboty cię wywalili? a to co piszesz świadczy o tym że z etyką sama nie masz nic wspólnego. koniec. z chamami i zakompleksionymi panienkami nie gadam. do Anki 25.01.2006 15:31:59 Podsumowanko: - Edelman zabrał krasnala z ogródka Wiesia - Edelman przyznał, że krasnal został zajęty bezprawnie - Wiesiek lubi krasnale, bo na nich zarabia - Edelman płaci za krasnala odszkodowanie a ludzie, jak to ludzie, zastanawiają się dlaczego Wiesiek mówi, że Edelman nie jest taki zły na jakiego wygląda, skoro krasnal został zajęty bezprawnie Na dwoje babka wróżyła 25.01.2006 15:19:43 Watek dotyczy ETYKI w moim mniemaniu. Rzeczywiście sprawa Pana Miguta odciągnęła uwagę od wątku pseudo-"konkursu" Złotych Spinaczy – i to jest Państwa sukces Odpowiadając na Twe zarzuty: jeśli chcesz uczyć mnie kultury - sam jej przestrzegaj. W przeciwieństwie do Ciebie wierze w możliwość uczciwego uprawiania tego zawodu i liczę na to, ze w końcu farsa pt; "Złota ściema spięta spinaczem" zostanie rozwiązana. PRAWDZIWEJ uczciwości i etyki nie da się tak łatwo pozycjonować, jak pasty do zębów. Kupowanie nagród przez „czołowa” agencje jest natomiast żenujące. I ten Pan chce być opiniotwórczym specem w branzy...!? A to nam chcecie wmówić. Nie zamierzam wracać do norki- nigdy w niej nie byłam, ale Tobie gratuluje tych SALONOW- widać, słychać i czuć. Sprawa Migut – Edelman. Sukces Pana Miguta. Bo złodzieje to zawsze będą złodzieje, oszuści to zawsze oszuści, a poszkodowany musi doczekać rekompensaty anka do anonima 25.01.2006 14:57:07 do MZ: znajac wczesniejsze dokonania WM jestem zdecydowanie na opcja 2. w sumie jestem jej pewna na 99%. bo tu przeciez nie chodzilo o agencje a o pieniadze. WM sporo zamieszal, gubil sie troche w tym co mowil (patrz ostatnie spotkanie PSPR gdzie nie odpowiadal wprost na pytania tylko ciagle nawijal o tym samym czyli jaki jest biedny), a teraz sie wycofal. jemu nie chodzi o jego dobre imie tylko o kase. i to dostal. z jednej strony dobrze, bo edelman dostal po nosie i moze rzeczywiscie nie bedzie wiecej wrogich przejec, ale z drugiej strony wcale mi sie nie podoba ten lawirujacy i rowniez niezbyt czysty WM. dlatego nie moge przylaczyc sie do tych postow tak go chwalacych i gratulujacych zwyciestwa. kelly 25.01.2006 14:49:53 BTW - jesli stracenie jedynej firmy z Migutmedia ktora przynosila jakies sensowne zyski, a potem sprzadanie jej udziałów to jest zwyciestwo, to ja już chyba wolałbym być po stronie przegranych :) Na koniec konfliktu Migut traci ostatecznie agencje, przyznaje, że nie miał podstaw do oskarżeń... Sory, ale ja tu jakoś nie widze komunikatu, że Edelman się pokajał i przepraszał. To jest komuniiakt prawny - zwróćcie uwagę, że E. przyznaje, że "mogł spowodować reakcję" a WM "wycofuje się z zarzutów". Tego typu tekst, gdyby miał oznaczać ( bo tu się czyta między linijkami), zwycięstwo WM, zawierałby tekst, że E. np. "przyznaje, że jego działania nie były w pełni zgodne z zasadmi biznesu.. etc etc". W tym komunikacie ( ktory jest pisany przez prawnikow EP i MM wspolnie) nie ma ani slowa o winie E. I tutaj już się naprawdę drogi neutrino, nie masz czego czepić - o tu są tylko dwie opcje. Pierwsza jest ta o któej pisze ( czyli WM dostaje trochę kasy, wycofuje zarzuty, uznaje swoje działania za "pozbawione przesłane" - czy wy sobie zdajecie sprawę, jaki wymiar prawny mają te dwa ostatnie słowa ?? ). Druga jest taka, że WM wygrywa, wyciska od EP mnostwo kasy... ale pozwala prawnikom drugiej strony napisac oswiadczenie dla siebie niekorzystne.... Wiec jak ? Albo to zwyciestwo troszkę pyrrusowe, albo WM nie czytał tego kumunikatu zanim go wypuścił. MZ 25.01.2006 14:22:39 Smutne i nieetyczne jest to co wykonał Edelman. Brawa są za zakończenie kryzysu oraz za to jak się zachował polski rynek PR na to łamanie nie tylko etyki PR ale biznesu wogóle. Nie zgadzam sie się że tylko Migut przedstawił swoje racje. Zrobiła to także Kwiecień - w odniesieniu do jej całej osoby, stylu pracy i w stylu, a raczej jego braku, jakim się wykazała w tymże kryzysie, tutaj własnie należy użyć słowa "obrzydliwie" - tak ja to oceniam. no ale to już powtórka burzy sprzed kilku miesięcy. co do anonimowych braw... nie widzę sensu legitymowania się w miejscu gdzie do głosu dochodzą zwykli krzykacze i osoby, które nie mają kompletnie nic do powiedzenia tylko wylewają swoją zawiść i kompleksy. nie czuję sensu schodzenia do ich poziomu. nie jest bynajmniej uwaga do Ciebie - nawet jeśli ktoś ma odmienne zdanie to cenię je jeśli stoją za tym argumenty Olka 25.01.2006 12:59:57 zastanawia mnie dlaczego wszyscy Panstwo wypowiadaja sie, a nawet wiecej, oceniaja tak bezkompromisowo cala sytuacje, przeciez wszystkie fakty jakie znamy byly przedstawiane przez jedna ze stron - Pana Miguta, ktory wedlug mnie w sposob obrzydliwy "przysluzyl' sie naszemu pr, chociazby w artykule w Harvard Business Review chwalac sie jak to uzyl srodowisko pr i czarny pr by dojsc do swego... Jezeli za takie "profesjonalne" zachowanie sa te wszystkie anonimowe brawa, to troche smutno ? 25.01.2006 11:33:41 Racja! ja tam Miguta nie znoszę ale że wykonał majstersztyk to fakt! Do Olki 25.01.2006 10:43:33 Bez względu na sympatie i antypatie, Migut dał doskonałą lekcję jak zakończyć kryzys pozytywnie dla siebie i jak najmniej boleśnie dla całego rynku PR. Popieram Protona, Neutrino, Krysię i osoby, które z właściwej bo profesjonalnej i racjonalnej strony oceniają sytuację. Niestety jak zwykle górę bierze zawiść i zaściankowe niestety myślenie - osobiście przyznaję w tej kwestii palmę pierszeństwa Ance. Olka 25.01.2006 10:34:39 widzę, że swoje żale dot. Złotych Spinaczy, itp. przelewasz gdzie się da i jak się da. czy to jest na temat czy nie. Do tego kłamiesz i jesteś zwykłą chamką, która nie zajmuje się niczym innym tylko brudnym opluwaniem innych. wymądrzaj się tutaj dalej nie na temat a pitem wracaj do norky z któej tak usilnie próbujesz wystawić głowę. Do Anki 25.01.2006 10:29:34 Dzisiejszy wstępniach z Pressa: Pamiętacie Edelmana? To ta agencja PR, która pewnego pięknego ranka powstała z pracowników i prezeski BCA SA. Drugi wspólnik po fakcie dowiedział się, że firma wyjechała mu spod fotela. Wczoraj Edelman i Wiesław Migut dogadali się co do pieniędzy i ogłosili, że Edelman nie naruszył „praw i zasad obowiązujących w biznesie”. Zapomnieli tylko dodać „nigeryjskim”. Piotrek 25.01.2006 08:41:24 Czy ktoś mnie tu wołał? Jestem. Właśnie wróciłem z dużej imprezy firmowej gdzie mogłem rozmawiać z wieloma dziennikarzami i ludźmi z kilku firm PR. Zaskoczenie zamknięciem konfliktu Migut-Edelman było ogromne. Głównie z powodu szybkiej kapitulacji Edelmana. Migut osiągnął jednak swoje. Zawsze uważałem, że miał rację i cieszę się, że wygrał. Pokazał, że polska firma może skutecznie walczyć z koncernami. Po przeczytaniu wcześniejszych postów widzę jednak, że są ludzie, którzy lepiej by się czuli gdyby przegrał. Czy wy nie zdajecie sobie sprawy, że wtedy wszyscy przegralibyśmy? Darujcie Migutowi, że znowu mu sie udało (bo cięzko na ten sukces zapracował) a raczej podziękujcie mu, że potrafił ustanowić bardzo wysoki poziom zachowań etycznych na przyszłość PR w Polsce. A dla organizatorów najbliższego Kongresu PR mam sugestię, żeby zaprosiłi Miguta jako głównego gościa, a może i wykładowcę. neutrino 24.01.2006 23:35:15 Wygląda, że miałeś rację "NAUCZONY" ale miałeś także wielu sekundantów i masz ich nadal. W.Migut załatwił "najlepszych" A gdzie są ci wszyscy, którzy twierdzili, takze tutaj, że Edelman wytoczy Migutowi gigantyczne procesy i go zniszczą? Gdzie są ci wszyscy, którzy chwalili B.Kwiecień za to co zrobiła i ją usprawiedliwiali? Czy dopiero Richard Edelman musiał osobiście być w Polsce i sprawdzić co zrobili jego ludzie po czym szybko dogadać się z W.Migutem, żeby szybko zamknąć tę cuchnącą dla niego historię? Gratulacje Panie Wiesławie! PRAWNIK 24.01.2006 22:41:38 Brawo PROTON. Twoje posty całkowicie oddają moje wnioski z tej sprawy. Zwłaszcza pierwszy. Według mnie powinien on być oficjalnym komunikatem Migut Media. Nie piszę tego złośliwie bo nawet jeśli jesteś związany z Migutem to zwięzłe i mądre podsumowanie całej tej afery i jej szczęśliwego zakończenia potwierdza tylko Waszą fachowość. Brawo PROTON 24.01.2006 22:20:32 ... no to wyszło kto jest najlepszy - w jednym z pierwszych postów napisałem że jeden człowiek załatwił "najlepszych z najlepszych" specjalistów. Mało nie zostałem zjedzony na forum. a czas pokazał kto ma rację.... czasem sam boję się własneo geniuszu:) dziekuję za wspaiałą lekcję profesjonalizmu i konsekwencji! nauczony 24.01.2006 22:16:56 hola,hola:))) nie generalizuj, nie cała branza ale czesc branzy...a jako sceptyk smiem twierdzić,ze za pare tygodni wszyscy sie pokochaja,polubia,i skladki zaczna wplacac..i EDELMAN dostanie Zlote Spinacze 2006...za odpowiednia skladke,wspaniala kampanie antykryzysowa i gre fair play ktora doprowadzila do polubownego zakonczenia konfliktu:))) Przyjacielu Wieska - a czy ty troszke kompleksów wobec wszystkiego co "amerykanskie" to nie masz;-) Annka 24.01.2006 21:57:04 Ludzie! Czy wy nie widzicie, że WM konsekwentnie dopiął swego i genialną akcją medialną zmusił amerykańską korporację do przyznania się do błędu jakie popełniała wchodząc w nieuczciwy i nieetyczny sposób na polski rynek? Przecież to także nas wszystkich zwycięstwo! Możemy mieć dzięki temu mniej kompleksów, które pojawiały się także w tej rubryce we wcześniejszych komentarzach. Nie wiem czy w czerwcu 2005 ktoś z Was wierzył, że WM wygra? Ja byłem przekonany, że ma rację bo został brutalnie oszukany ale nie wierzyłem w tak szybkie szcześliwe dla niego zakończenie. Sprawy w sądach trwają latami - a tu bez udziału sądu winny sam się przyznał i zapłacił odszkodowanie za swije błędy. WM wygrał dzieki swojej konsekwencji i profesjonalizmowi oraz ogromnemu poparciu całej uczciwej części naszej branży. Jestem dumny, że mamy takie środowisko przyjaciel Wieśka 24.01.2006 21:31:20 jesli ty masz sie tak dobrze jak edelman w Polsce to gratuluje samopozucia i niskiej oceny wartosci. pokaz mi nastepna firme, ktora zaryzykuje taki numer wchodzac na polski rynek? moze to nie bedzie z powodow etycznych ale z czystego strachu bo srodowisko skutecznie wyklelo takich ludzi jak edelmanki, i nie bylo to teoretyczne seminarium ani kolejny papierowy kodeks tylko prawdziwe zycie i wyrzucenie oszustów poza nawias biznesu. a ze migut udowodnil swoja skutecznosc nie moze byc do niego zarzutem i jesli nie stac cie zeby mu pogratulowac to wychodzi z ciebie bezinteresowna zawisc do stara 24.01.2006 21:17:00 wypisujecie bzdury egzaltowanych pensjonarek patrzac na swiat z pozycji exec-a, Migut posluzyl sie wami i tyle, a Edelman z wiekszym lub mniejszym powodzeniem w Polsce juz jest, ma sie dobrze i to jest fakt stara 24.01.2006 21:03:55 Masz całkowitą rację. Nigdy chyba nie zrozumiemy dlaczego Edelman pomimo głoszenia haseł o etyce branży na świecie tak zrobił w Polsce. Popatrz jednak na całą aferę pozytywnie. Tylko poparcie całej (nieomal) branży PR i mediów pozwoliło Migutowi ostatecznie wygrać. Wzorowa komunikacja i to poparcie, i wreczcie wygranie sprawy razem są największym wydarzeniem polskiego PR. do Anki 24.01.2006 20:10:11 tak powinny zarabiać ale skoro to tak "ETYCZNA" branza to ludzie z "czolowych agencji" powinni wysoko ustawiać poprzeczkę, a nie staczac cala branże do poziomu rynsztoka??!!!...... Zle nie jest ale dobrze tez nie jest. NAjbardziej bawi,ze na forum pojawiaja sie bialoglowe dziewice i rycerze - pieknie mowia o etyce...ale dlaczego odnosze wrazenie,ze to sztuczna nowomowa nie majaca nic wspolnego z rzeczywistoscia????ano dlatego,ze zycie biznesowe w tym kraju jakie jest kazdy widzi...pozdrawiam Cie . Nie jestem zawiedziona,raczej smutno pogogodzona Anka 24.01.2006 19:36:26 Aniu, Nie jest tak źle. Bisnes to biznes. Firmy są po to aby je zarabiać. Część przedsiębiorców robi to etycznie część nie. Oczywiście widzimy głównie tych mało etycznych .Fajnie, że zauważamy takie praktyki. To trochę jak w innych mediach, które piszą o korupcji. Miejmy nadzieję, że nasze piasnie zpowoduje, że Ci nieetycznie trochę się zmienią :) Piotrek 24.01.2006 18:17:19 Drogie trzy kropeczki, skoro wszyscy sa tak etyczni,to: dlaczego miała miejsce sprawa Migut-Kwiecień (p.Kwiecień - ciagle podawana na stronie ZFPR jako firma czlonkowska BCA?) dlaczego w tym kraju ZFPR robi konkurs pt: FARSA I ROZDAJEMY SOBIE NAGRODY KOLEDZY ,A CO???!!!! dlaczego czołowa firma PR kupuje Lidera Doradzta i jeszcze o tym trabi???? Odpowiedz. Mozemy sobie tutaj "pieprz..." jak pisze Kasia o etyce, ale anonimowo i to fajnie o nas swiadczy (nieprawdaz?), bo w praktyce,szczegolne w tym kraju - etyka to stan niemozliwy do osiagniecia. doputy Ci ktorzy za etycznych,doswiadczonych i elitarnych w tym zawodzie sie mają a sami postepuja nieetycznie...skad mamy (my maluczcy) czerpac wzorce?? Ja tych ETYCZNYCH PRZYKŁADÓW NIE WIDZE,A TY???? Anka 24.01.2006 17:46:01 Edelman podpisał, bo wiedział, że nie ugra. Migut podpisał, bo wiedział, ze przegra. A ja sobie myślę, że obie strony znalazły po prostu kompromis i nie chciały dalej wywlekać w sądzie wspólnych brudów. A jeśli droga Krysiu z jajami uważasz, że pieprzenie o etyce w PR to strata czasu, czekam z niecirpliwością, aż ktoś ci wywinie TAKI "etyczny" numerek, że ci pardon, jaja odpadną. Bo widocznie sama masz etykę w głębokim poważaniu tak długo jak mało etycznie postepujesz sama. ... 24.01.2006 17:32:42 masz parrdon "jaja" kobito- widac !:)))pozdrawiam i zgadzam sie do Kryski-Anka 24.01.2006 16:49:06 Ale zaraz, bo caly czas bylo, ze to Wieslaw ma cos zrobic Edelmanowi... a teraz sie nagle po podpisaniu pojawia, ze E. podpisal bo wiedzial ze nic nie ugra... to chyba Wiesiek oskarżał wiec jeśli podpisal to... heh? logiki troche pls. X 24.01.2006 16:19:09 Taaa... Edelman ma dwie agencje i wszystkich ludzi i kontrakty...a WM nie ma BCA i pewnie jakis ochlap za akcje.... hehe...ale ZWYCIESTWO... niech mnie...bauahaha... Kroston 24.01.2006 16:08:29 Najbardziej w tej sprawie śmieszy mnie to pieprzenie o etyce i postepowaniu wedlug najwyższych standardów. Edelman jaki się jako cnotliwa panna niosąca dobrą nowinę o profesjonalizmie w tym fachu. Swietny case komunikacji kryzysowej. Porazkana całej linii. Edelman podpisał, bo wiedział, że nic nie ugra. Kolejna zabawna sprawa to fakt, ze Migut sprzedał nieistniejącą firmę. Wow! Krysia 24.01.2006 16:07:30 Brawa dla p. Miguta. Zwycięstwo z zadufanym w sobie Edelmanem, światową gwiazdą, jest bezsprzecznie sukcesem. Nawet pomijając kwestie finansowe. Jeszcze raz brawo! obzervator 24.01.2006 15:55:31 1:0 dla Miguta! A nieusatysfakcjonowanym uczestnikom tej dyskusji przypominam, że ugoda dotyczy jedynie roszczeń WM przeciwko Edelman Inc. Sprawę o działanie na szkodę spółki prowadzi się w Polsce z urzędu, więc jak informatorzy z Proto będą trzymać ręke na pulsie to niebawem znów będziemy mieli o czym podyskutować. Nowa 24.01.2006 15:11:23 1/10 ceny mniej wiecej. mial do wyboru to i ugode, albo przegranie spraw zalozonych przez E. . 24.01.2006 15:07:47 Wiemy, wiemy co reprezentuje sobą Basia Kwiecień, nie pierwsza to firma, z której robi wydmuszkę. Tylko nijak nie rozumiem Edelmana, który na sprawy etyki zawodowej jest ślepy i głuchy. Oby rynek dowiedział się o sprawie jak najwięcej i wyciągnął wnioski. Lucek 24.01.2006 15:05:09 Byznes to byznes i ugoda jest jednym z mechanizmów w nim wystepujących. Choć nie znam Protona- zgadzam się z nim. Cała sprawa pokazała kulisy różnych manipulacji zarówno Edelmana jak i Pana Miguta oraz choćby na tym formu wzbudziło niezwykle emocjonalną, ale by byc sprawiedliwym, czasami także merytoryczną dyskusję. Ciekawe tylko ile Migut dostał? Kto wie? ... 24.01.2006 15:01:30 Możecie sobie tutaj naturalnie poużywać dowoli na W. Miguta, ale ja znam tego faceta za słabo, żeby mu jakakolwiek etykietkę przyklejać. Ja od wielu lat po prostu robię ten biznes i wiem, że ugoda jest standardowym rozwiązaniem, dającym satysfakcję obydwu stronom. Analizując radykalne stanowisko Edelmana straciłem jakiś czas temu nadzieję, że polski przedsiębiorca ma w ogóle szansę w sporze z wielką amerykańską korporacją. Dlatego informacja o tym, że Edelman się ugiął jest dla mnie (jako oferującego doradztwo PR polskiego specjalisty) bardzo obiecująca. I tyle. A Wy czego byście oczekiwali? Przecież w całej sprawie jak rozumiem chodziło o to, że ktoś okradł właściciela z jego firmy. Właściciel dochodził przez długie miesiące swoich praw i w końcu uzyskał zadośćuczynienie. EOS. Kwestie moralne i etyczne, które przy całej sprawie wyszły na jaw to już sprawa nas wszystkich a nie W. Miguta. Zresztą w tej sprawie środowisko sporo zrobiło. Było stanowisko ZFPR i PSPR, były spotkania aktorów tego przedstawienia z zainteresowanymi, etc. Pewnie, że można by więcej, ale to jest i tak najlepiej do tej pory zakończony skandal w branży. Więcej optymizmu koledzy po fachu, to jest dobra informacja dla nas wszystkich. proton 24.01.2006 14:50:37 Neutriiiiiiiiiinoooooooooooooo, gdzie jestes? Dla kogo teraz miauczysz? ciekawy 24.01.2006 14:48:36 a poza tym, to Wieslaw przyznaje teraz "i obecnie uznaje brak przesłanek do twierdzenia o naruszeniu przez Edelman Polska Sp. z o.o., inne spółki grupy Edelman lub ich pracowników prawa i zasad obowiązujących w biznesie." Czyli ze wczesniej jednak klamal... szuja mala... elektron 24.01.2006 14:28:25 Krótko mowiąc, drogi protonie, Twój ukochany Wiesław, niczym hiena, szantażem chciał wyciągną c z kogoś pieniądze - a Ty uważasz to za wzór działania... boze...co za czasy... Jay 24.01.2006 14:26:58 Uważam, że dobrze się skończyło. Nie rozumiem tylko dlaczego tyle tutaj złośliwych komentarzy...... Danuta P. 24.01.2006 14:16:40 Jednym słowem strony dogadały się co do kasy i spór zażegnany. Obiecywana w tekście Informacja też przejdzie bez echa - i sprawa przycichnie :) Do następnego razu. Czyli - WM po mistrzowsku rozegral calą sprawę nagłaśniając ją, a Edelman widząc jak się sprawy mają wolał odkupić udziały, a tym samym zapewnić sobie spokój. Nie ma nic gorszego niz takie kontrowersje wobec agencji PRowskiej :) Monika 24.01.2006 14:15:29 A ja się Cieszę, bo analizując niedawne doniesienia i dominujący w nich patronacki ton Edelmana, dowiaduję się dziś, że autorzy fatalnego wejścia na polski rynek uznali w końcu rację poszkodowanego polskiego przedsiębiorcy i odkupują od niego spółkę, którą ostatnio z taką zaciekłością niszczyli (!). Jest to moim zdaniem jednoznaczne przyznanie się do winy ze strony Edelmana i dla mnie jako uczestnika polskiego rynku, takie rozwiązanie jest w pełni satysfakcjonuje. Sprawa jest znana w środowisku międzynarodowym, więc mam nadzieję, że już nikt nie będzie nam próbował wykręcić podobnego numeru. Polscy specjaliści od PR też będą bardziej powściągliwi w planowaniu tzw. wrogich przejęć firm, w których pracują jako najemnicy. Dzięki temu skandalowi dowiedzieliśmy się też, co reprezentują sobą obecne kadry Edelman Polska z p. Kwiecień na czele i mam nadzieję, że ta wiedza na długo pozostanie nam w pamięci. Reasumując cieszę się bardzo z tej informacji, która dla mnie oznacza bardzo korzystne zakończenie bulwersującej nas wszystkich historii. proton 24.01.2006 14:15:26 Hehe - pamietam jak wycenial BCA na 6 milionow :D a zgadnij ile dostal... tylko podziel at liczbe....parokrotnie :D Sum 24.01.2006 14:13:17 Suma sumarum Wiesiek zrobił kolejny dobry interes. Warto było ponarzekać... to dobry biznesmen :] 24.01.2006 14:11:34 czyli migut przestanie w koncu plakac, narzekac jak to go pokrzywdzono i w ogole zapomni o calej sprawie bo kase dostanie. bardzo ladnie wiesiu. meczyles nas wszystkim swoja straszna historia przez kilka miesiecy a teraz juz wszystko jest nagle ok i cacy? kelly 24.01.2006 13:15:48 Czy BCA jest teraz w całości do kupna? Chętny 24.01.2006 12:45:01 No drogie to to nie bylo :)))) :) 24.01.2006 12:13:01 ile to kosztowało???? :))) 24.01.2006 12:03:22 Ile kosztowały akcje BCA? Czy okazały się dobrą inwestycją dla MM?
25.01.2006
17:02:35
Olka do ?????!!!!
(25.01.2006 17:02:35)
nie czuję potrzeby aby Cię przekonywać bo niestety widzę że na tym forum nie liczą się argumenty więc szkoda mojego czasu. Ty wiesz swoje a ja swoje. jestem z branży reklamowej a nie PR'owej. więc Spinacze mnie osobiście nie dotyczą. widzę natomiast kto wygrywa /owszem nie zawsze się zgadzam/, jak wygląda głosowanie, kto jest w jury itd. case taki sam jak w konkursach reklamowych...a jakoś nikt na sobie i konkursach psów nie wiesza. też są dyskusje kto bardziej zasłużył ale tego nie da się uniknąć. natomiast bynajmniej nie świadczy to o kumoterstwie... no i znowu dyskusja zeszła z tematu tym razem z mojej winy. sorry.
25.01.2006
16:59:45
Zuza
(25.01.2006 16:59:45)
Aniu, tu nie padaja argumenty nigdy... tyyyylko inwektywy.
25.01.2006
16:55:31
aNKA
(25.01.2006 16:55:31)
MOWIAC O ZLODZIEJACH MIALAM NA MYSLI TOWARZYSTWO Z FIRMY E. CZYTAJ Z UWAGA,PROSZE UPRZEJMIE.
25.01.2006
16:54:36
ANKA
(25.01.2006 16:54:36)
Prosze o argumenty, chetnie wszystkich przeprosze. Panie Rafale- gratuluje sukcesow. Coz jako kobieta ktorej sie nie udalo,chetnie poslucham madrzejszych od siebie....ale ARGUMENTY - PROSZE O ARGUMENTY ZE ZLOTE I LIDERZY TO KONKURSY NIEZALEZNE,UCZCIWE I OBIEKTYWNE.....A NIE TO CZY JESTEM GLUPIA,ZAKOMPLEKSIONA I ZE WSI- TO JUZ SLYSZALAM:))))
25.01.2006
16:49:33
Nowa
(25.01.2006 16:49:33)
a za co Wam tak ten Trochimiuk podpadł?
25.01.2006
16:46:09
Daleki Kuzyn Kr...
(25.01.2006 16:46:09)
Tyle tylko kochany - choć porównanie dobre - że ja bym powiedział raczej: - Wiesiek oskarża Edelmana o kradzież krasnala - Wiesiek lubi krasnale, bo na nich zarabia - Edelman przyznał, że jego przejście przez ogródek Wiesia mogło wywołać kontrowersje. - Wiesio przyznał, że nie ma podstaw aby twierdzić, że to Edelman ukradł krasnala - Edelman korzystając z zamieszania kupuje resztki krasnala za ułamek ceny :D
25.01.2006
16:42:46
do Ani
(25.01.2006 16:42:46)
...Aneczko nie daj sie tym chamom ! I sie nie boj, i tak niedlugo przyjedzie sieciówkowy walec i wszystko wyru.... jak spiewał ktoś kiedyś :) A pan Trochimiuk ze kolegami pojdzie robić PR budkom z hod -dogami :) A kysz ! Do budy !
25.01.2006
16:41:45
ktoś z anonimów
(25.01.2006 16:41:45)
a ty się oczywiście wszystkim przedstawiłaś.... ok. jestem Rafał. czy to coś zmienia? w dalszym ciągu będziesz pluć naokoło żółcią bo ci w życiu nie wyszło. ja nie dostałem ani Spinaczy ani innych nagród, ok. przyznaję, że moje niektóre kampanie oceniam jako lepsze od tych nagrodzonych. tak, żałuję ale przyjmuję, że ocena jest zawsze subiektywna i nikogo nie wyzywam. ok. nie lubię Miguta ale nie mówię o nim "złodziej" bo nikogo za rękę nie złapałem. przesadzasz. nie dziw się, że inni cię wyzywają ale sama to zaczęlas w sposób nie fair.
25.01.2006
16:40:22
??????!!!!
(25.01.2006 16:40:22)
a na jakiej podstawie mam sadzić ,ze oba konkursy sa ucziwe??prosze,przekonajcie mnie
25.01.2006
16:27:06
...do Anki
(25.01.2006 16:27:06)
ależ to my czekamy na twój kolejny popis.. na pewno tak samo błyskotliwy jak poprzednie.
25.01.2006
16:25:33
Olka
(25.01.2006 16:25:33)
problem polega na tym, że każdy głos rozsądku, opinia /nawet jeśli inna niż własna/, jest często kwitowany głupimi odzywkami, "powtarzaniem co ktoś komu powiedział" lub argumentami "wiem to od innych 5 agencji" ale nie powiem od jakich i w ogóle wiem ale konkretnie nie powiem... regularnie obiecuję sobie nie brać w tym wszystkim udziału, bo jak widzę powtarzane z uporem maniaka obelgi i nie potwierdzone zarzuty to ręcę opadają. wg. mnie problem polega na naszym "polskim piekiełku" i jak komuś coś się udaje to "na pewno zrobił to nieuczciwie". szkoda.
25.01.2006
16:25:15
anka
(25.01.2006 16:25:15)
dziekuje Zuza, masz racje. Zbyt dosadnie wyraziłam swoje zdanie ale go nie zmienie. Mam do tego prawo.....bo z pewnoscia mam osobiste animozje,kompleksy,nory,jestem zerem...czy ktos z anonimów chce cos jesczze dolozyc??
25.01.2006
16:13:37
Konkurent do Olki
(25.01.2006 16:13:37)
Olu, czasami przydaje się głos rozsądku w tej gwałtownej dyskusji. Wiele osób często zapomina o czym tu mowa, w czym tkwi istota problemu. Zbyt wiele w tym jazgocie osobistych wycieczek i animozji. Cieszę się, że tak trzezwo oceniłaś poziom niektórych wpisów, a raczej brak jakiegokolwiek poziomu.
25.01.2006
16:02:19
Zuza do obserwatora
(25.01.2006 16:02:19)
a co w tym złego że facet mysli? i że ma wiedzę bo go temat interesuje? i co to ma wspólnego z etyką?
25.01.2006
15:59:32
obserwator
(25.01.2006 15:59:32)
Jeju, Proton ale ty jestes madry, a jaki elokwentny, a jakie ty chlopie masz "insaiderskie" informacje... Musisz chyba byc bardzo blisko zrodel zeby tak dobrze znac wszystkie fakty, moc je ocenic i wydawac wyroki. Dobrze, ze jestes czujny. Od razu zrobilo sie etyczniej.
25.01.2006
15:59:11
Zuza do Anki
(25.01.2006 15:59:11)
dziewczyno, daj już spokój! sorry za określenie ale jak rzep psiego ogona się uczepiłaś tych Spinaczy. po prostu zaczynasz się już ośmieszać bo wygląda to jak jakiś Twój prywatny kompleks. piszesz o tym wszędzie gdzie się da. na prawdę, trzeba wiedziec kiedy przestać. trochę za bardzo szafujesz epitetami "złodziej" itd. rozumiem, że masz swoje zdanie ale nie znasz ni Ty, ani ja ani nikt z tu obecnych, żadnej z tych osób na tyle dobrze aby tak lekko przyczepiac innym łatkę. nie lubisz kogoś? ok. nie popierasz ? też ok. ale zachowaj w tym wszystkim jakiś umiar i zasady dobrego wychowania.
25.01.2006
15:52:20
Olka
(25.01.2006 15:52:20)
zawsze się zastanawiam, ile z osób, które się tutaj wypowiadają ma coś faktycznie do powiedzenia bo na prawdę rozumieją problem. niestety konkluzje są raczej smutne. i mam deja vu - kiedy wybuchła bomba z Edelmanem, tak samo głos zabierali krzykacze, po aby tylko pokrzyczeć i na zasadzie "hura! komuś się powinęła noga". to mnie przekonuje, że nie jest to niestety miejsce do dyskusji na temat etyki, kondycji branży itd. bo wiele osób po prostu tych tematów nie rozumie i nie potrafi patrzeć na zagadnienie szeroko. Do Protona: ci którzy wylewają pomyje nigdy konstruktywnie się w nic nie zaangażują bo potrafią jedynie oczerniać. tak im łatwiej. niestety to forum, oprócz wielu ciekawych dyskusji za i przeciw jest niestety jarmarkiem dla tych co sami nie osiągnęli nic lub niewiele, nie umieją się przed sobą do tego przyznać więc winą obarczają "tych wszystkich innych i złych". tak im łatwiej.
25.01.2006
15:32:39
Proton
(25.01.2006 15:32:39)
Mam wrażenie, że za daleko poszła chyba ta dyskusja. Na temat W. Miguta każdy ma jak widzę wyrobione już zdanie i nie ma co podejmować próby by je zmieniać, na temat Edelmana mam nadzieję, że też każdy wyrobił już sobie zdanie. Tak w pierwszym jak i w drugim przypadku cytowane oświadczenie, czy tekst, który będziemy mogli przeczytać po 31 stycznia nie powinien już niczyjego zdania zmienić. To będzie tylko informacja, której treść została już zapewne uzgodniona w ugodzie pomiędzy zwaśnionymi stronami. Zachęcam raz jeszcze byśmy spojrzeli na sprawę od strony nas, pracowników tej branży. To jest dobra informacja dla nas, po pierwsze dlatego, że jak widać w Polsce można już skutecznie bronić prawa własności w branży specjalistów, którzy potrafią "profesjonalnie" sens tego prawa wypaczać. Po drugie to dobra informacja, bo przesądzającymi w sporze były udowodnione akty łamania etyki zawodowej przez Edelmana i ich wpływ na wizerunek tej firmy, a nie orzeczenie sądu. Czy ta lekcja na trwałe zmieni nastawienie najemnych menedżerów w polskich firmach PR do ich właścicieli? Pewnie nie, ale z pewnością szefowie polskich agencji dostrzegli możliwości jakie daje im samorząd gospodarczy (ZFPR i PKPP) czy stowarzyszenie branżowe (PSPR). Jeżeli czytam wypowiedzi osób, które lamentują na temat poziomu etyki w naszym zawodzie, to ja te osoby zapraszam do aktywnego udziału w tych organizacjach albo do założenia nowych, kolejnych, lepszych (w USA jest ponad 20 ogólnonarodowych organizacji PR). Nikt jak dotąd nie wymyślił lepszej drogi, jak mówią amerykanie „you can’t win, if you’re not in”, to się tyczy również osoby wylewającej tu pomyje na konkurs Złote Spinacze.
25.01.2006
15:31:59
do Anki
(25.01.2006 15:31:59)
a chamy to zawsze chamy. i tam jest twoje miejsce. daj sobie spokój z tym kupowaniem. nie wiesz o temacie nic a się przyczepiasz - wyraźnie masz do tej agencji prywatne "ale"... co, wysłałaś cv i cię nie przyjęli? z roboty cię wywalili? a to co piszesz świadczy o tym że z etyką sama nie masz nic wspólnego. koniec. z chamami i zakompleksionymi panienkami nie gadam.
25.01.2006
15:19:43
Na dwoje babka ...
(25.01.2006 15:19:43)
Podsumowanko: - Edelman zabrał krasnala z ogródka Wiesia - Edelman przyznał, że krasnal został zajęty bezprawnie - Wiesiek lubi krasnale, bo na nich zarabia - Edelman płaci za krasnala odszkodowanie a ludzie, jak to ludzie, zastanawiają się dlaczego Wiesiek mówi, że Edelman nie jest taki zły na jakiego wygląda, skoro krasnal został zajęty bezprawnie
25.01.2006
14:57:07
anka do anonima
(25.01.2006 14:57:07)
Watek dotyczy ETYKI w moim mniemaniu. Rzeczywiście sprawa Pana Miguta odciągnęła uwagę od wątku pseudo-"konkursu" Złotych Spinaczy – i to jest Państwa sukces Odpowiadając na Twe zarzuty: jeśli chcesz uczyć mnie kultury - sam jej przestrzegaj. W przeciwieństwie do Ciebie wierze w możliwość uczciwego uprawiania tego zawodu i liczę na to, ze w końcu farsa pt; "Złota ściema spięta spinaczem" zostanie rozwiązana. PRAWDZIWEJ uczciwości i etyki nie da się tak łatwo pozycjonować, jak pasty do zębów. Kupowanie nagród przez „czołowa” agencje jest natomiast żenujące. I ten Pan chce być opiniotwórczym specem w branzy...!? A to nam chcecie wmówić. Nie zamierzam wracać do norki- nigdy w niej nie byłam, ale Tobie gratuluje tych SALONOW- widać, słychać i czuć. Sprawa Migut – Edelman. Sukces Pana Miguta. Bo złodzieje to zawsze będą złodzieje, oszuści to zawsze oszuści, a poszkodowany musi doczekać rekompensaty
25.01.2006
14:49:53
kelly
(25.01.2006 14:49:53)
do MZ: znajac wczesniejsze dokonania WM jestem zdecydowanie na opcja 2. w sumie jestem jej pewna na 99%. bo tu przeciez nie chodzilo o agencje a o pieniadze. WM sporo zamieszal, gubil sie troche w tym co mowil (patrz ostatnie spotkanie PSPR gdzie nie odpowiadal wprost na pytania tylko ciagle nawijal o tym samym czyli jaki jest biedny), a teraz sie wycofal. jemu nie chodzi o jego dobre imie tylko o kase. i to dostal. z jednej strony dobrze, bo edelman dostal po nosie i moze rzeczywiscie nie bedzie wiecej wrogich przejec, ale z drugiej strony wcale mi sie nie podoba ten lawirujacy i rowniez niezbyt czysty WM. dlatego nie moge przylaczyc sie do tych postow tak go chwalacych i gratulujacych zwyciestwa.

Strony

Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin