PR i strajk lekarzy

W Trybunie Marek Czarkowski pisze o problemach lekarzy z prowadzeniem działań PR. Dziennikarz przybliża czytelnikom postać – Andrzeja D., właściciela spółki Cross Media, który został oskarżony o przywłaszczenie mienia w tzw. aferze Stella Maris (wydawnictwo gdańskiej kurii). Jak czytamy „informacja szybko okazała się nieprawdą”. Autor tłumaczy, iż „firma Andrzeja D. pracowała nad projektem działań public relations, których celem było przekonanie opinii publicznej i rządzących, że niezbędne jest zwiększenie wydatków na służbę zdrowia”. Według Czarkowskiego całe zamieszanie powstało, by przechwycić zawartość twardych dysków firmy Cross Media, odpowiedzialnej za PR środowiska lekarskiego.
Gdy Andrzej D. miał kłopoty, według tekstu z Trybuny, branżę PR obiegła informacja, że przedstawiciele lekarzy prowadzą rozmowy, których celem jest znalezienie agencji PR, która zajęłaby się ich wizerunkiem. Jednak dziennikarz sądzi, że firmy PR nie chciały podzielić losu Andrzeja D. i nie podjęły się takich działań. W dalszej części artykułu autor pisze – „postraszenie firm PR, skuteczne, jak się okazuje, było tylko jednym z elementów wojny z lekarzami. Innymi było uderzenie w elitę zawodu – chirurgów i transplantologów”. Czarkowski uważa także, że na celowniku rządu znalazły się też firmy farmaceutyczne, jak ocenia dziennikarz w tych okolicznościach nikt nie będzie się przychylał z wyrazami wsparcia dla strajkujących już trzeci tydzień lekarzy. (ml)