PR na poziomie żłobka

dodano: 
28.02.2014
komentarzy: 
0

Jak informuje serwis wyborcza.biz, w Ministerstwach Gospodarki i Pracy nie udało się do dziś otworzyć żłobków, choć polityka prorodzinna to oczko w głowie szefów tych resortów. „Z tymi przedszkolami i żłobkami to od początku był czysty PR” – przyznaje jeden z urzędników.

Pomysł na założenie ministerialnego żłobka pojawił się w 2012 roku.  Jak czytamy, miał to „być jeden z elementów wizerunkowego liftingu PSL”. Z tej partii pochodzą ministrowie gospodarki oraz pracy. Na własnym przykładzie chcieli pokazać, jak wspierają pracujących rodziców.

Najpierw Ministerstwo Gospodarki zadeklarowało, że mogłoby otworzyć żłobek u siebie. Z podobną inicjatywą wystąpił resort pracy. Pojawił się także pomysł otworzenia żłobka wspólnego dla obu ministerstw. Choć minęło 1,5 roku, żaden resort nie doczekał się tego typu placówki. I, jak zaznacza serwis wyborcza.biz, ona już nie powstanie.

Ministerstwo Pracy zasłania się warunkami lokalowymi. Resort gospodarki ponadto tłumaczy się kosztami.

Jak zaznacza jeden z urzędników, żłobek „to od początku był czysty PR”. „Było wiadomo, że trzeba mieć toalety przystosowane dla dzieci, jakieś kuchenne zaplecze, atestowane okna, wykładziny. Wydawało im się, że przerobią salę konferencyjną i będzie po sprawie” – dodaje rozmówca cytowany przez serwis wyborcza.biz. (ks)

Źródło:

Wyborcza.biz, Resortowy żłobek widmo. Minister zachęca innych, ale nie świeci przykładem, Leszek Kostrzewski, Piotr Miączyński, 27.02.2014
komentarzy:
0
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin