Newsweek.pl opisuje, w jaki sposób pracujący dla Ryszarda Krauzego PR-owcy chcieli uchronić swojego szefa i jego wizerunek przed konsekwencjami słynnego już spotkania biznesmena z ministrem Kaczmarkiem na 40 piętrze jednego z warszawskich hoteli.
Według ustaleń reporterów tygodnika, Marek Zieleniewski – dyrektor Departamentu Komunikacji Korporacyjnej Prokom oraz Artur Witoszek odpowiedzialny w firmie Krauzego za public affairs, starali się niedopuścić do opisania przez media spotkania ich szefa z ministrem Kaczmarkiem i szukali materiałów na „tajemniczą kobietę w otoczeniu Ziobry”, która, według plotek, mogła zaszkodzić Krauzemu.(ał)


