PR według Michała Kamińskiego

dodano: 
25.02.2008
komentarzy: 
4

O tym, co na temat PR-u sądzi „czołowy mydliciel oczu” PiS-u - Michał Kamiński, pisze Waldemar Kumór z Gazety Wyborczej. Autor artykułu zebrał wypowiedzi szefa gabinetu prezydenta na temat korzystania z narzędzi public relations. Z zestawienia wynika, że „dla prezydenckiego machera od wizerunku, PR jest najważniejszy”- pisze Kumór.

Zdaniem Kamińskiego, PR jest „potrzebny, ale powinien służyć przybliżaniu polityki ludziom, a nie zamydlaniu oczu”. Tak według niego zachowuje się PO. Kamiński podkreśla, że sam trzyma się tej zasady, dlatego ma czyste sumienie, przytacza Kumór.

„Frontowa” rola, jaką pełni szef gabinetu Lecha Kaczyńskiego, ma swoją cenę: „nie służy zdobywaniu punktów”, żali się prasie Kamiński. „Dla mojego wizerunku korzystniejsze byłoby zasiadanie w Parlamencie Europejskim”, dodaje polityk.

Ale dla „Kamińskiego PR to być albo nie być, więc się stara”, podsumowuje Kumór. (ał)

Źródło:

Gazeta Wyborcza, Sobota prasująca, Waldemar Kumór, 23.02.08, s.2
komentarzy:
4

Komentarze

(4)
Dodaj komentarz
27.02.2008
12:52:24
colonel
(27.02.2008 12:52:24)
Pan Kamiński to typowy przykład napastliwego, bełkotliwego Pr, porównywalny do pewnego pana z dawnej historii,który często uzywając gwałtownych zaprzeczeń na pograniczu kłamstwa stara się wytłumaczyć co ktoś miał na myśli lub chciał powiedzieć. To zenujacy przykład przenoszenia na grunt Polski amerykańskiego pijaru dla ludzi o niskim poziomie intelektualnym a także niewielkim wykształceniu.Ten Pan robi bardzo złą robotę dla i tak kiepskiego wizerunku obenego Prezydenta i temu ostaniemu dlatego serdecznie współczuję.
26.02.2008
19:16:36
Xawery
(26.02.2008 19:16:36)
Jeśli za pijarem /nawet pozornie efektownym/ nie widać merytoryki, a jest tylko pustka intelektualna, to lepiej już nic nie robić. Pijar dla samego pijaru to bezsens. Stąd porażki Kamińskiego, skądinąd utalentowanego pijarowca.
25.02.2008
21:10:19
mahagonna
(25.02.2008 21:10:19)
Kamiński próbuje na polski grunt przelać typowo amerykański PR czy też marketing polityczny. Ale polskie realia nieco się różnią i na dłuższą metę to nie wypali, bo nasze społeczeństwo dość szybko się na te techniki uodparnia, męczy się nimi.
25.02.2008
17:43:16
devil
(25.02.2008 17:43:16)
osobiscie uwazam, ze panu Kaminskiemu brak klasy. nawet sama najlepsza wiedza z PR- w polaczeniu z prezentowaniem natarczywosci przy kazdej okazji - nie zjedna elektoratu, o ktory walczy PIS.
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin